Data: 2004-10-04 12:54:38
Temat: Re: o co chodzi?
Od: Stopek <p...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 4 Oct 2004 14:36:23 +0200, michał napisał(a):
> cześć
>
> chciałbym abyście mi coś poradzili, mam koleżankę, kompletny brak związku
> między nami, status: 'koleżanka z pracy', problem polega na tym że koleżanka ma
> bardzo, bardzo duże mniemanie o sobie, w stopniu ekstremalnym, niedosyć że
> wszyscy dla niej to idioci, buraki, etc, to koleżana asia uważa m.in. że ona
> jest najbardziej pracowita, wszyscy się opierdalają, nic nie robią, tylko ona
> pracuje, kolejny irytujący fakt to asia nie potrafi przejść koło czegokolwiek
> nie komentując, przeważnie w sposób złośliwy, często jadowity, kompletnie
> bezpodstawnie, mógłbym tak pisać jeszcze przez godzinę ale po co, tożto
> przecież tylko irytująca 'koleżanka z pracy'
> skąd się biorą takie zachowania, czy to są kompleksy z jakiegoś powodu???
> czy ktoś mógłby mi nakreślić profil psychologiczny takich osób, jakie są ich
> podstawy działania??? koleżankę znam od 4 lat prawie, i w zasadzie od 4 lat to
> samo, w kółko, no ale ile można??? jest jakaś metoda na takich ludzi??
Tez bylem niedawno jeszcze taki "uszczypliwy", zd sie delikatnie wyraze o
sobie. Ktos wreszcie, jak przeginalem powiedzial, cytuje: "Zamknij morde
kurwa debilu jebany, bo Ci kiedys zajebie, bo mnie juz zaczynasz wkurwiac."
Byl to moj przyjaciel, wiec musial na prawde sie poirytowac skoro tak
zareagowal. Nie przelecialo mi to kolo dupy, zmienilem sie na tym polu.
--
Pozdrawiam, Stopek
Napisz maila, lub zaGGadaj na #2144845
Ja żyję tak jak ja chce, więc ...........!!
I trzymaj się ......... jak najdalej z dala!!
|