Data: 2004-07-11 21:56:06
Temat: Re: o kwasach raz jeszcze
Od: "Vika" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:ccpg3v$3dt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wyczytałam w archiwum, że niektórzy zupełnie nie tolerują kosmetyków lub
> preparatów leczniczych z kwasami. Zastanawiam się, jak ten brak tolerancji
> się przejawia? Moja młodsza siostra od kilku lat walczy z trądzikiem.
Przez
> ostatni czas była zdecycowana poprawa po Zinerycie i czymś tam jeszcze,
ale
> ostatnio znowu ją "wysypało". Nowa dermatolożka przepisała coś, co się
> nazywa Skinoren żel i ten preparat na pewno zawiera kwasy. Po kilkudniowym
> stosowaniu krostki zrobiły się bardziej zaczerwienione, jest ich jakby
> więcej, i chyba są nawet większe. Czy to może oznaczać, że jej skóra nie
> toleruje kremów z kwasami, czy po prostu tak musi być? ;-) Pamiętam, że
> kiedyś czytałam tutaj, iż po niektórych tego typu preparatach jest na
> początku pogorszenie, a potem podobno przychodzi znaczna poprawa. Sama
> spróbowałam kiedyś Effaclaru i nigdy w życiu nie zamierzam tego powtórzyć,
> no ale ja to ja. ;-))) Zastanawiamy się, czy ona powinna iść z tym
ponownie
> do tej dermatolożki, czy odstawić żel na jakiś czas, czy po prostu
> cierpliwie czekać na poprawę? Generalnie nie bardzo wiem, co jej doradzić,
a
> dziewczyna jest wyraźnie załamana takim stanem skóry w środku wakacji i w
> zasadzie tuż przed rozpoczęciem studiów. W ogóle jeśli ktoś może podzielić
> się informacjami na temat Skinoren żel, to bardzo proszę. Czytałyśmy
trochę
> w archiwum, ale może są jakieś nowe opinie.
>
> Ligeia
>
>
a tak mi jeszcze przyszlo do glowy
czy twoja siostra nie powinna udac sie do endokrynologa?
bardzo czesto powodem pojawienia sie tradziku jest nadmiar testosteronu lub
inne powiklania hormonalne
(choc o dobrego endokrynologa bardzo ciezko)
pozdrawiam,
Vika
|