Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: o marcepanach
Date: Sat, 12 Apr 2003 12:01:32 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 51
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <5...@4...com>
References: <b6s355$mbg$1@atlantis.news.tpi.pl>
<7...@4...com>
<b6sob3$b8r$1@atlantis.news.tpi.pl>
<j...@4...com>
<b6t9dh$bij$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c...@4...com>
<b6v5is$1dv$1@atlantis.news.tpi.pl>
<q...@4...com>
<b6vicb$99e$1@atlantis.news.tpi.pl>
<2...@4...com> <346549344@nnr>
<b77mga$c1j$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1050141586 1688 213.241.40.182 (12 Apr 2003 09:59:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Apr 2003 09:59:46 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:197127
Ukryj nagłówki
On Sat, 12 Apr 2003 02:26:31 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl>
wrote:
>Ciekawe jak bys zareagowal, gdybym uznal, ze moje
>wypociny z kilku lat bycia na grupie powinno sie przyswoic i zdawac z
>nich egzamin? Nauka dla entuzjastow - owszem, przymusowa nauka dla
>wszystkich nie.
Z tym ostatnim zdaniem zgodzę się wówczas, gdy "entuzjazm"
zdefiniujemy w tym kontekście jako dążenie do poznania kultury, w
której żyjemy (w tym jej historycznego rozwoju). Taka nauka nie jest
obowiązkowa (nie ma jej w obowiązkowych szkołach podstawowych). Nie ma
natomiast obowiązku zdobywania wiedzy dot. historii kultury i nie
każdy przecież musi być np. studentem. Co do egzaminów z Twoich
postów, to byłbym zwolennikiem takiej inicjatywy, ale tylko wówczas,
gdyby myśli w ich zawarte miały istotny wpływ kulturę naszego
społeczeństwa.
>Filozofia bowiem, jest chyba jedyna nauka, na roznych niezwiazanych z
>nia kierunkach studiow, ktora kaze sie uczyc dokladnie (szczegółowo a
>nie hasłowo) NIEISTNIEJACYCH lub ZDEZAKTUALIZOWANYCH lub ZAPRZECZONYCH
>przez samych filozofow teoretycznych modeli swiata.
Tak rzeczywiście jest, m.in. dlatego, że jednym z filarów naszej
cywilizacji jest skłonność do twórczego wątpienia i krytykowania.
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ograniczania "studenckiej wiedzy" do
prawd "istniejących, aktualnych i niezaprzeczonych". To byłaby szkoła
bezmyślności. Radio Maryja w szkolnym wydaniu.
>moze bolem istnienia wspolczesnej filozofii jest to, ze z raji jej
>tresci nie da sie jej zredukowac do Jedynej Prawdziwej Tresci (jak
>fizyki, chemii itd.) i pozostaje ogromnym zbiorem Tez?
Treśli filozofii istotnie nie da się zredukować do Jedynej Prawdziwej
Treści, ale to nie jest żaden jej "ból". Wręcz przeciwnie: to jest jej
przewaga nad większością pozostałych nauk. W filozofii ukazuje się
cała różnorodność ludzi i ich świata.
>I kiedy nie bede chcial poznac dokladnego opisu plaskiej ziemi,
>podpieranej na brzegach przez krokodyle (choc ta wizja jest o wiele
>plastyczniejsza i strawniejsza niz modele swiata filozoficznego ;) ),
>mam nadzieje, ze nikt mnie nie nazwie ignorantem
Celowo przesadzasz: nie sądzę, aby ktoś Cię zmuszał do poznawania
"dokładnego opisu płaskiej ziemi". Ja Cię nazwę ignorantem, jeśli
uznasz, że poznawanie opinii odmiennych od "oczywistych" nie ma sensu.
Nawiasem mówiąc, przekonanie o płaskiej Ziemi do dziś utrzymałoby się,
gdyby nie programowy krytycyzm naszych przodków.
--
Amnesiac
|