Data: 2005-12-30 16:24:26
Temat: Re: o niesmialosci
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Greg:
>Żeby ocenić, iż coś było złe, beznadziejne, czy też śmieszne automatycznie
>musisz mieć jakąś kontrę w postaci wizji jak powinno być dobrze. Nie myślisz
>wtedy, że mogłaś powiedzieć tak, zrobić siak, zachować się jakoś konkretnie?
Wizje? A po co wizje? Po co one przy glebokim przekonaniu, że wszytko jest
nie tak? Do stwierdzenia że jąkanie jest nie ok, nie trzeba sobie wyobrażać
że człowiek się nie jąka. Wystarczy popatrzeć na innych.
>Opisujesz już momenty kulminacyjne. Nieśmiałym nie jest się jednak tylko w
>tych suma sumarum krótkich chwilach, w których owa nieśmiałość objawia się
>najbardziej.
Ale nieśmiałość ja rozumiem jako pojawiajacy się strach. Strach się pojawia w
konkretnych sytuacjach. W momentach kiedy tego strachu nie ma - problem
nieśmiałości nie istnieje. Osoba zachowuje się normalnie. No poza,
czywiście, zaglębianiem się w rozważania pod tytułem : "jaki ze mnie palant"
>Masochista otwarcie mówi, że ból stanowi dla niego podnietę. Osoba nieśmiała
>nie chce przyznać się przed sobą, że taka postawa to jest tylko i wyłącznie
>jej wybór.
Jak czytam takie rzeczy to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Te wybory.
Kiedyś próbowałam palić - zapaliłam papierosa, stwierdziłam że mi kompletnie
nie podchodzi, jest niedobry, a tak w ogóle, to w ogole nie wiem o co chodzi
z tym paleniem.
Moja koleżanka spróbowała raz. Po skończeniu pierwszego poszła natychmiast
kupić całą paczkę bo jej tak spasował.
Ale oczywiście ja jestem bohaterką bo nie palę, a ona nieudacznikiem bo pali
już 20 lat.
Mało tego. To co Ci opisywałam o nieśmiałości: to nie do końca mój przypadek.
A teraz to w ogóle nie mój przypadek. Owszem, gdzieś tam mam jeszcze
zachowania nieśmiałe, ale generalnie sobie z nią poradziłam. Moja zasługa?
Żadna. Pewnego dnia (trwajacego oczywiście jakiś czas;)przestałam czuć
strach. Nie czuję go. Albo czasem czuję w postaci łaskotania, które albo mogę
stosunkowo łatwo przezwyciężyć, albo wybrać to o czym pisałeś- wygodne
spoczęcie na laurach. Oczywiście na to czy czuję strach czy nie- też nie mam
żadnego wpływu.
Aska
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|