Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "jbaskab" <j...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: o niesmialosci
Date: Sun, 1 Jan 2006 14:51:53 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 104
Message-ID: <dp8mqp$em7$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <0...@p...pl> <don0b3$n4q$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <dopdi8$a3f$1@news.onet.pl>
<dos520$k4s$1@nemesis.news.tpi.pl> <dos98g$ld6$1@news.onet.pl>
<doubtq$i2d$1@nemesis.news.tpi.pl> <doum5b$68q$1@news.onet.pl>
<05122909103777@p <dp16k4$242$1@news.onet.pl> <0...@p...pl>
<dp46fc$5oi$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ceq50.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1136123545 15047 83.30.192.50 (1 Jan 2006 13:52:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 1 Jan 2006 13:52:25 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:336919
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał w wiadomości
news:dp46fc$5oi$1@news.onet.pl...
> Czepiasz się słówek :-) Aby stwierdzić, że jąkanie się jest be sama
> przyznajesz - trzeba mieć przed oczami kogoś kto się jąka. Nieważne czy w
> danej chwili, czy też jest to tylko wizja (wspomnienie). W przypadku
> nieśmiałości chodzi o coś więcej. Dla przykładu bardzo długo nie
> wiedziałem
> o problemach kolegi. Dla mnie jego życie było idealne. Bywa, że
> ograniczamy
> się do szczegółów, albo też do całokształtu. Często jednak nie mamy
> pojęcia
> jak jest naprawdę. Kreujemy rzeczywistość taką jaką chcemy. Nieśmiałość
> jest
> w tym bardzo pomocna. Ale nie tylko z tego powodu ją cenimy.
No nie bardzo czuję o co Ci chodzi. Takiej strony nieśmiałości nie znam.
Takiego kreowania rzeczywistości nie znam, lub nie potrafię załapać o co Ci
chodzi.
> Moim zdaniem jesteś w błędzie. Jeśli ktoś jest łysy to założenie czapki
> tego
> nie zmieni. Nadal będzie łysy tyle tylko, że nie będzie się to rzucać w
> oczy.
Chodziło mi o _problem_ nieśmiałości, a nie nieśmiałość. Nieśmiałość, jako
cecha charakteru, jest, ale w chwili gdy nie manifestuje swojej obecności
tym silnym wewnętrznym strachem, pozwala normalnie żyć.
> To wynika właśnie z wyboru jakiego dokonałaś. Nie walnęło Cię nic w głowę,
> nie zrobiono Ci trepanacji czaszki, nikt nie zrobił Ci prania mózgu. W
> dużym
> uproszczeniu przestało Cię to "bawić", więc dałaś sobie z tą nieśmiałością
> siana. Ja zrobiłem podobnie w dniu, kiedy to sobie uświadomiłem i wybrałem
> inne życie. Można powiedzieć, że pstryknąłem palcami i przeszło.
No widzisz. Tyle że u mnie to nie był wybór świadomy. Życie za mnie
zdecydowało: musiałam stawić czoła jednej sytuacji, drugiej, trzeciej,
czwartej...w ciagu stosunkowo krótkiego okresu czasu. Czyli może nie
trepanacja czaszki, ale terapia wstrząsowa:)
Oczywiście
> bez przesady. Dla przykładu nie wybieram się nigdzie na imprezę.
> Otrzymałem
> zaproszenie, ale nie skorzystam. Wiem jednak, że powodem nie jest moja
> nieśmiałość. Zwyczajnie nie lubię tego. Jestem samotnikiem. Potrafię
> jednak
> na trzeźwo złapać za mikrofon i zaśpiewać piosenkę na karaoke w knajpie
> pełnej ludzi.
>
> Na przykładzie tej imprezy - ktoś myśli, że byłoby super, ale ta
> nieśmiałość
> mu nie pozwala. Ta nieśmiałość to jednak nie jakieś "ciało obce", ale on
> sam. Sam się blokuje bo tego chce. Jeśli powiesz mi, abym rzucił śnieżynką
> w
> kogoś obok to zrobię tak tylko wtedy jeżeli sam będę tego chciał. Nie ma
> sensu walczyć z samym sobą, bo się nie da.
Tak, nieśmiałość to nie ciało obce. Że sam się blokuje- ok. Ale że sam tego
chce - nie ok. Tak samo można tłumaczyć że rak, bądz co bądz, to też nie
ciało obce.
>> Oczywiście na to czy czuję strach czy nie- też nie mam żadnego
>> wpływu.
>
> Kto ma mieć? Ja? Ta sama sytuacja - jedna osoba czuje strach, a druga nie.
> Jakie widzisz różnice? Sytuacja ta sama... mózgi różne. Jeden "sobie
> powie" - będę się bać, drugi - olać to. Wiesz, że są ludzie potrafiący
> sterować dopływem tlenu do organów wewnętrznych podobnie jak to robią
> zwierzęta? Organy, które w danej chwili nie uzyskują priorytetu otrzymują
> niezbędne minimum. Reszta jest pompowana tam, gdzie jest to konieczne -
> dzięki temu pozostają dłużej pod wodą. No chyba, że cały ten program to
> był
> jeden wielki kit, ale trudno mi w to uwierzyć ;-) Tym wszystkim steruje
> mózg. Podobnie jak napięciem różnych mięśni. Potrafisz ruszać uszami? Ja
> potrafię. Jeżeli ktoś nie potrafi to nie oznacza, że się nie da. Ta osoba
> po
> prostu nie wie w jakie miejsce w mózgu "uderzyć". Ta niewiedza ogranicza
> się
> jednak jedynie to tego co świadome. Ta osoba nie potrafi napiąć świadomie
> odpowiednich mięśni. Gdyby jednak zaszła taka faktyczna konieczność,
> udałoby
> się jej. Dlatego też czasem możemy posłuchać historii o ludziach, którzy
> dokonali czegoś, do czego jak przypuszczali nie byli zdolni.
Właśnie:)
Tyle że gdy nie wiesz jak nią sterować - ona steruje Tobą:). I Ty nie masz
na nią wpływu - czyli nie masz wyboru.
I nie jest do konca tak, że gdyby zaszła taka faktyczna konieczność to
udałoby się komuś coś, co inni potrafią, co jest wykonalne. Ludzie się w
końcu topią i przegranych jest od metra i trochę
Nie chcę przez to wszystko powiedzieć, że ludzie są bezradni wobec
nieśmiałości. Tylko że wyrwanie się z jej szponów czasami naprawdę jest
rzeczą bardzo trudną. I bywają nawroty:)
I zdanie "chcą być nieśmiali" jest zdaniem nieprawdziwym. Choć prawdziwym
może być zdanie "nie chcą walczyć z nieśmialością". A raczej "nie potrafią
walczyć z nieśmiaością"
Aska
|