Data: 2010-11-18 08:27:45
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-11-18 09:06, Stalker pisze:
>> DOKŁADNIE. Czy córki by wybiegały z domu, bo widzą mamę dźwigającą zakupy?
>
> No bez jaj...
>
> Do tego żeby ktoś pomógł przy noszeniu siatek z zakupami nie potrzeba
> całej armii chłopów,
> wystarczy jeden dobrze wychowany i wcale nie musi to być syn, może być
> dobry mąż :-)
>
> No i czemu to mama dźwiga zakupy, a nie tata? ;-)
Bo tata nie odróżnia marchewki od pietruszki.
Dzięki Bogu, że znam tylko jednego takiego mężczyznę, i to dość wiekowego :)
>> Czy córka by powiedziała, jaka ty mamusiu jesteś śliczna?
>
> No bez jaj...
>
> Jasne że by powiedziała :-)
"Śliczna" to może nie, ale "jak ślicznie wyglądasz" to słyszałam nie raz ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
|