Data: 2010-11-19 08:02:49
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ce62c31$0$27037$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2010-11-19 08:06, Chiron pisze:
> To_Twoja_wersja. Tego nie wiesz. Nawiasem pisząc- zarzucasz kłamstwo
> człowiekowi z zasadami. To teraz rzadkie (zasady)- ale on taki jest.
Polityk z zasadami! ROTFL! Dopuść go do władzy to poznasz jego "zasady" :-D
> Są działania naśladowcze- a inne nie.
> No właśnie. A Ty z góry zakładasz, że facet ściemnia.
Bo ściemnia. Równie dobrze mógł powiedzieć, że widział niemowlę płci
żeńskiej, które przyciągnęło do piersi gryzak - widać próbowało karmić! :-D
> Są pewne zachowania naturalne- i warto je wzmacniać w dziecku, a inne są
> "wymyślone" przez ludzi. Pisałeś poprzednio- jest wojna, i wtedy kobiety z
> braku mężczyzn zaczynają ich zastępować. I co potem? Oczywiście- będą
> takie,
> którym się spodoba jazda traktorem. Tylko z tego nie wynika, że np w
> małych
> kobietkach należy wzbudzać zainteresowanie tymi traktorami. Po co? Wiesz,
> jakie problemy miały potem takie traktorzystki ze zdrowiem?
Stań przed ścianą, weź rozpęd i dalej wiesz już co ... Jakie problemy ze
zdrowiem?? Kobiety od stuleci zapieprzały w polu i wtedy problemów nie
miały. No chyba, że się problemów z kręgosłupem na tym traktorze
nabawiły, bo wcześniej to były naturalnie schylone, a potem się musiały
nienaturalnie wyprostować i je zaczęło w krzyżu łupać (czego mężczyźni
nie doświadczają) :->
Muszę sobie zanotować: rozbudzać w małej kobietce tradycyjne metody
uprawy roli, maszyny są be :->
====================================================
====================
Sorry, ale IMO w Twoim poście jest tyle uprzedzeń- na niczym nie opartych
przypuszczeń (choćby o JKM) że trudno z Tobą dyskutować. Przynajmniej- mnie.
Napisałem Ci o kobietach na traktorach- gdzie nawet za zamordystycznej
komuny ujawniono wyniki badań, które prowadzono także w Polsce- jaki wpływ
praca na traktorze- czy innych, podobnych maszynach (silne i częste
wstrząsy) miały na ich organy kobiece. Nie mając (jak rozumiem) o tym
pojęcia- próbujesz to wyszydzać.
Oczywiście- praca na roli- w szczególności praca ponad siły- szczególnie
kobietom (IMO) nie służyła- właśnie ze względów różnic anatomicznych. Z
czego nie wynika, że sprawdzały się w roli traktorzystek- choć za wczesnej
komuny było to hasło PZPRu. Strach pomyśleć, jaki to wpływ miało na kobietę
w ciąży (a często o tym fakcie mogła nie wiedzieć)- a więc i na jej
potomstwo.
Proszę Cię o bardziej przemyślane odpowiedzi- ok?
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|