Data: 2010-11-19 12:27:29
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Od: "R" <r...@p...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
news:4ce59fac$0$27038$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-18 22:39, R pisze:
>> A mnie zastanawia skąd dwulatka (skoro była najmłodszym dzieckiem) wpadła
>> na
>> taki pomysł.
> A co tu się zastanawiać.
To była taka figura stylistyczna ;).
Czytać to należało: dwulatka nie mając takich wzorców tak się nie zachowa i
już. Chyba, że jest jakoś genialnie rozwinięta w kierunku instynktu
macierzyńskiego.
> Przecież to kompletna bzdura wymyślona przez
> Korwina na poparcie aktualnie przedstawianej tezy.
Tak też sobie pomyślałam - ale ze mnie taka maupa co lubi metody
sokratejskie ;).
Z drugiej strony sprytnie to sobie wymyślił: wykazując fałszywość założenia
dowodzimy prawdziwości jego wywodu ;).
Z trzeciej strony: wykazał, że rozwój jego dzieci go zabytnio nie
interesował (tej skłonności do naśladownictwa nie da się przeoczyć
obserwując dziecko). Podobnie jak wszyscy, którzy bez zająknięcia w tą
historię uwierzyli... Gdyby się interesował jakoś by tą opowiastkę
uwiarygodnił.
> Moja córka zaczęła
> się bawić lalkami w taki typowy sposób, czyli ubieranie, wożenie w wózku
> i udawanie, że to jej dziecko dopiero gdy pojawił się na świecie jej
> brat, co można rzeczywiście podciągnąć pod naśladowanie dorosłych.
Tak na marginesie: w jakim wtedy była wieku? (tak sobie ustawiam co kiedy
mój zacznie robić: wiem powinnam kupić ksiązkę ;) ).
A wracając do podtematu - skąd niby bez jakiegoś wzorca ta dziewczynka
wiedziała, że ma zawijać w szmatki i lulać do snu a nie np. związać z
tetrowej pieluchy chustę i nosić ten autobus na sobie jak np. afrykanki
swoje potomstwo? Itd. ale to powinnam pisać nie do Ciebie tylko do JKM lub
Chirona w jego zastępstwie.
> Nie
> twierdzę, że dziewczynka nie będzie miał silniejszego instynktu
> macierzyńskiego, nie będzie próbowała opiekować się kimś/czymś, ale
> jeszcze nie w wieku 2 lat (oczywiście bez wzorców).
Ano właśnie. Potem bez wzorców też raczej nie wiedziałaby jak się kimś/czymś
opiekować nawet jakby bardzo chciała. Instynktownie to może będzie wiedziała
jak zajść w ciążę i karmić piersią (pod warunkiem, że już urodzi i będzie
mieć mleko w piersiach). Reszty jakoś trzeba się nauczyć przez obserwację
itp.
--
Renata
|