Data: 2004-06-30 07:16:04
Temat: Re: ochrona trawy przed sikającym psem
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Slawek" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:2920.00000404.40e1d49c@newsgate.onet.pl...
> Czy wiecie jak chronić młodą, dopiero co zasadzoną i wyrastającą trawę
przed
> psem, który na nią sika? Po takim jednym odlaniu trawa "spala się" i
> pozostaje "placek". Psa nie nauczę, bo nie mój, a teściów.
Mam dwa psy. Rano wychodza na dlugi spacer, wieczorem zeby sie zalatwic. W
ciagu dnia nawet jesli sie zalatwia, to splukuje to woda i trawa nie jest
wypalona.
Jesli naprawde zalezy Ci na trawie, to proponuje wstac 30min wczesniej,
przebiec sie z sunia dla zdrowia i urody, swojej i jej a takze dla ladnego
trawnika. Wieczorem to samo. Z czasem suczka sama bedzie sie starala nie
zalatwiac w ogrodzie. Psy naprawde nie lubia zalatwiac sie na swoim terenie.
Magda
Ps. A mloda trawe najlepiej ogrodzic plotkiem lub siatka. Mozna taka dostac
za kilka zl za metr w kazdym sklepie ogrodniczym.
|