Data: 2002-11-06 07:13:20
Temat: Re: oczywiscie ze nie wolno im!!!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jano" <j...@r...lublin.pl> napisał w wiadomości
news:aq9gub$b0r$1@news.lublin.pl...
> Czy kogos poza Zbigniewem moje slowa dotknęły?
---------------------------------
Janusz, Twoje słowa wcale mnie nie dotknęły. Sam z początku myślałem, że
bezsensowne jest zadawanie takich pytań. Zwłaszcza w świetle prawa, którego
fragmenty zacytowałem. Jednak okazuje się, że sprawa nie jest wcale taka
prosta, bo każdy kto chce ślubu typu "konkordatowego" musi wypełnić nie
tylko wymogi prawa cywilnego ale również wypełnić wymogi kościelne. W
przeciwnym razie może zostać przez proboszcza odesłany do USC i ..."po
herbacie". Małżeństwo z zasady zawierane jest raz, choć w życiu różnie bywa
i wiele osób chce, by akt odbył się w odpowiedniej oprawie, z zachowaniem
przyjętego zwyczaju i w kościele.
Latem tego roku żeniłem mojego Juniora, by przerwać istniejący od niejakiego
czasu i coraz bardziej popularny wśród młodych ludzi zwyczaj pożycia na tzw.
"kartę rowerową".
W tym miejscu chciałbym opisać autentyczną przygodę w trakcie obowiązkowych
nauk przedmałżeńskich. Mianowicie katechetka opowiadając o prokreacyjnym
celu zakładania rodziny zaczęła opowiadać o zapylaniu, kwiatkach, motylkach
itp. na co jedna z uczestniczek nie wytrzymała i powiedziała pani katechetce
żeby przestała pieprzyć, bo nie ma do czynienia z przedszkolakami, ale m.
innymi z ludźmi którzy pokończyli studia i nie życzą sobie słuchać takich
andronów... ta jednakże nie zrażona kontynuowała w swoim stylu. Piszę o tym
żeby pokazać, że po to by osiągnąć cel, trzeba czasem znieść rzeczy których
w innym przypadku nie zniosło by się. Można więc postawić tezę, że wymogi
prawa cywilnego niekoniecznie muszą być zgodne z wymogami prawa
kanonicznego, a w takim przypadku pozostaje tylko możliwość ślubu cywilnego.
Janusz, sentencja którą zamieszczam na końcu postu nie była absolutnie
wymierzona przeciw temu co napisałeś, bo kłótni między nami nijakiej nie ma.
--
Pozdrowienia
Zbig A Gintowt
Uważaj gdy kłócisz się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
(Murphy's law)
|