Strona główna Grupy pl.rec.ogrody od laika II

Grupy

Szukaj w grupach

 

od laika II

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-25 13:44:27

Temat: od laika II
Od: "Norbert Pietrzak" <n...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

I jeszcze jedno mi sie przypomnialo... do tej pory na dzialce rosla trawa
taka dzika... paskudztwo niemilosierne. Jesienia uczynny sasiad przeoral
dzialke, na wiosne jeszcze raz przeorze, przebronuje i co tam jeszcze trzeba
bedzie z ta ziemia zrobi- w kazdym badz razie ma byc rowno :)) no i na tym
rodzice chca posadzic trawe. Mam takie pytanko jaki gatuek jest najlepszy i
najodporniejszy na slonce (kolo domku posadzilismy na probe troche trawy no
i pomimo obfitego polewania- oczywiscie raniutko i wieczorkiem, cala sie
spalila na sloncu. Po prostu wzeszla, pozyla troche i zdechla- bylo sianko.

Pozdrowka,
Norek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-25 19:10:39

Temat: Re: od laika II
Od: Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

I. Puste orzechy - raczej wina zwierzatek
II. Marchewka - zazwyczaj rodzi jak chce, bardzo trudno poczatkujacemu
wyprodukowac cos porzadnego
III rzodkiewka - hmmm ta to przyslowiowo rosnie nawet na piasku i powinna sie
udac kazdemu, byle w czasie suszy troche podlac. Moze sadzili za pozno, a moze
gleba za gliniasta?
IV ta "trawa" to przypadkiem nie perz?
V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)
VI Uzywa sie mieszanek - w sklepach jest duzo do wyboru. Wazne jest wczesniejsze
przygotowanie terenu (pod trawe jest z tym troche roboty). Opis w dowolnej
ksiazce

Pozdrowienia

--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 07:44:13

Temat: Odp: od laika II
Od: "Norbert Pietrzak" <n...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...iw.lodz.pl...
> I. Puste orzechy - raczej wina zwierzatek

hmmm.... to trzeba je bedzie jakos wytepic

> II. Marchewka - zazwyczaj rodzi jak chce, bardzo trudno poczatkujacemu
> wyprodukowac cos porzadnego

Zobaczymy w tym roku :))) Jak znowu beda takie wykalaczki to zejde ze
smiechu :))

> III rzodkiewka - hmmm ta to przyslowiowo rosnie nawet na piasku i powinna
sie
> udac kazdemu, byle w czasie suszy troche podlac. Moze sadzili za pozno, a
moze
> gleba za gliniasta?

kiedy sadzili to za bardzo nie wiem, ale gleba jest chyba gliniasta. Jak
kopalem dol pod domek z serduszkiem to na glebokosci 2m kopanie musialem
zakonczyc. Byla tak twarda glina, ze lopata tego nie dalo sie ruszyc.

> IV ta "trawa" to przypadkiem nie perz?

Pewnie tak... jak w temacie: laik 100%.

> V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)

na jedno wychodzi (wedlug mnie): jak nie wrzucisz w ziemie to nie wyrosnie
:)))

> VI Uzywa sie mieszanek - w sklepach jest duzo do wyboru. Wazne jest
wczesniejsze
> przygotowanie terenu (pod trawe jest z tym troche roboty). Opis w dowolnej
> ksiazce

taaa... gdzies czytalem i mi wlosy deba stanely. Wedlug tamtego przepisu na
fajny trawnik trzeba bylo posiadac tyle sprzetu rolniczego co za starych
dobrych czasow sredniej wielkosci PGR....
Ale u sasiada podpatrzylem niezly patent: przeoral, przecostam jeszcze (w
kazdym badz razie ladnie to wygladalo), POSIAL trawe, a potem (i tu
najlepsze) do takiego do obu koncow walca od studni co to na niego sie
lancuch nawijalo przywiazal pozadny sznur, zaprzegl w to swoje dzieci (ma
ich dwojke) i kazal im z tym biegac po tej posianej trawie. Dzieciaki frajde
mialy niezla, bawily sie w koniki, a nasionka zostaly wprasowane w ziemie.
Efekt: trawnik, ktorego mu zazdroszcza wszyscy w okolicy :))))

Pozdrowka,

Norek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 07:59:15

Temat: Odp: od laika II
Od: "basia" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...iw.lodz.pl...
> V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)

Tak trochę anegdotycznie: miałam kiedyś taki narożnik trawinka, na którym co
wysiałam trawę, to przestawała rosnąć i znowu łysiało. Zdesperowana,
faktycznie przesadziłam parę kępek skądinąd. Wyglądało to przesadzanie
prześmiesznie, ale trawa owszem przyjęła się, ale potem znowu wyłysiało. No,
ale to było ładnych parę lat temu i problem dawno już jest rozwiązany.
Wyniosłam z tego doświadczenie, że przesadzanie trawy jest owszem możliwe,
ale jest to zajęcie dla kogoś, kto chce się umartwić :)

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 08:18:16

Temat: Re: Odp: od laika II
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

basia wrote:
> > V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)
> Tak trochę anegdotycznie: miałam kiedyś taki narożnik trawinka, [...]

No to tez troche anegdotycznie :-) :
W ubieglym roku w maju zakladalem na znacznej czesci dzialki trawnik -
zasialem, zagrabilem i ... przyszla ulewa, chyba najwieksza u mnie tego
roku. Chyba ponad polowe nasion zmylo mi w najnizsza czesc ogrodu, gdzie
akurat trawnika nie mialo byc. Czesc nasion potem zebralem i rozsialem
ponownie, ale sporo tez zostalo. Jaki tam przepyszny, gesciutki trawnik
zaczal wyrastac. Szkoda mi go bylo, wiec ... go przesadzilem po trochu w
puste miejsca na innym trawniku, ktore byly efektem pracy kreta.
Przyjelo sie.

--
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba e-mail: k...@r...pl


--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 11:31:58

Temat: Odp: Odp: od laika II
Od: "Norbert Pietrzak" <n...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora


> No to tez troche anegdotycznie :-) :
> W ubieglym roku w maju zakladalem na znacznej czesci dzialki trawnik -
> zasialem, zagrabilem i ... przyszla ulewa, chyba najwieksza u mnie tego
> roku. Chyba ponad polowe nasion zmylo mi w najnizsza czesc ogrodu, gdzie
> akurat trawnika nie mialo byc.

hehehe... u mnie zrobila tak nie ulewa, ale mama, ktora stwierdzila, ze
podleje posiane nasionka (posialismy trawe na drodze dojazdowej juz na
terenie dzialki). Wziela waz i niewiele sie zastanawiajac zaczela podlewac
pod najwiekszym cisnieniem. Oczywiscie nasionka posplywaly w zaglebienia
terenu, a nikomu sie nie chcialo ich wybierac i teraz mam laciata droge:
czesc jest taka lyso-smetna, a czesc to naprawde bujne place :)))

Czesc nasion potem zebralem i rozsialem
> ponownie, ale sporo tez zostalo. Jaki tam przepyszny, gesciutki trawnik
> zaczal wyrastac. Szkoda mi go bylo, wiec ... go przesadzilem po trochu w
> puste miejsca na innym trawniku, ktore byly efektem pracy kreta.

U mnie krety pojawily sie pozna jesienia, po zaoraniu czesci dzialki
(oczywiscie zaczely "stawiac te swoje kopce" na tej niezaoranej czesci).
Jednak skubance sa chyba jakimis mutantami, bo kopce robia kobylaste. Chyba
tam zaczne przesadzac swierczki- samosiejki (50m od dzialki jest las).

> Przyjelo sie.

Te swierczki, ktore juz poprzesadzalem przyjely sie bardzo ladnie i rosna
jak szalone.


Pozdrowka,
Norek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 12:27:19

Temat: Odp: od laika II
Od: "Joanna" <j...@G...PL> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> w wiadomości do grup dys
kusyjnych napisał:3...@m...iw.lodz.pl...
> III rzodkiewka - hmmm ta to przyslowiowo rosnie nawet na piasku i powinna
sie
> udac kazdemu, byle w czasie suszy troche podlac. Moze sadzili za pozno, a
moze
> gleba za gliniasta?

A może za gęsto posiano? Rzodkiewka musi mieć miejsce by wykształcić korzeń.
Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 12:50:05

Temat: Re: od laika II
Od: Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jasne - trawnik sie waluje. Przy malym trawniku to sie robi przywiazujac sobie
deksi do nog, przy wiekszym - jak ponizej. BTW: co to za "gliniasta gleba
najwyzszej klasy"? Aha: przegryzienie perzu zaowocuje w przyszlym roku pieknymi
zbiorami... perzu oczywiscie (rozmanazanie przez podzial klacza)

Norbert Pietrzak wrote:

> Użytkownik Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@m...iw.lodz.pl...
> > I. Puste orzechy - raczej wina zwierzatek
>
> hmmm.... to trzeba je bedzie jakos wytepic
>
> > II. Marchewka - zazwyczaj rodzi jak chce, bardzo trudno poczatkujacemu
> > wyprodukowac cos porzadnego
>
> Zobaczymy w tym roku :))) Jak znowu beda takie wykalaczki to zejde ze
> smiechu :))
>
> > III rzodkiewka - hmmm ta to przyslowiowo rosnie nawet na piasku i powinna
> sie
> > udac kazdemu, byle w czasie suszy troche podlac. Moze sadzili za pozno, a
> moze
> > gleba za gliniasta?
>
> kiedy sadzili to za bardzo nie wiem, ale gleba jest chyba gliniasta. Jak
> kopalem dol pod domek z serduszkiem to na glebokosci 2m kopanie musialem
> zakonczyc. Byla tak twarda glina, ze lopata tego nie dalo sie ruszyc.
>
> > IV ta "trawa" to przypadkiem nie perz?
>
> Pewnie tak... jak w temacie: laik 100%.
>
> > V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)
>
> na jedno wychodzi (wedlug mnie): jak nie wrzucisz w ziemie to nie wyrosnie
> :)))
>
> > VI Uzywa sie mieszanek - w sklepach jest duzo do wyboru. Wazne jest
> wczesniejsze
> > przygotowanie terenu (pod trawe jest z tym troche roboty). Opis w dowolnej
> > ksiazce
>
> taaa... gdzies czytalem i mi wlosy deba stanely. Wedlug tamtego przepisu na
> fajny trawnik trzeba bylo posiadac tyle sprzetu rolniczego co za starych
> dobrych czasow sredniej wielkosci PGR....
> Ale u sasiada podpatrzylem niezly patent: przeoral, przecostam jeszcze (w
> kazdym badz razie ladnie to wygladalo), POSIAL trawe, a potem (i tu
> najlepsze) do takiego do obu koncow walca od studni co to na niego sie
> lancuch nawijalo przywiazal pozadny sznur, zaprzegl w to swoje dzieci (ma
> ich dwojke) i kazal im z tym biegac po tej posianej trawie. Dzieciaki frajde
> mialy niezla, bawily sie w koniki, a nasionka zostaly wprasowane w ziemie.
> Efekt: trawnik, ktorego mu zazdroszcza wszyscy w okolicy :))))
>
> Pozdrowka,
>
> Norek

--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 12:52:16

Temat: Re: od laika II
Od: Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

:-)

BTW: czy jezeli ktos zakopuje np orzech kokosowy (nie wiem czyz tego cos
wyrosnie...) to jest to sadzenie czy sianie? Bo juz oczyma wyobrazni widze
sielska scenke: idzie sobie Rambo i szerokim gestem siewcy sieje orzechy
kokosowe ;-)

basia wrote:

> Użytkownik Maciej Szmit <M...@m...iw.lodz.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@m...iw.lodz.pl...
> > V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)
>
> Tak trochę anegdotycznie: miałam kiedyś taki narożnik trawinka, na którym co
> wysiałam trawę, to przestawała rosnšć i znowu łysiało. Zdesperowana,
> faktycznie przesadziłam parę kępek skšdinšd. Wyglšdało to przesadzanie
> prześmiesznie, ale trawa owszem przyjęła się, ale potem znowu wyłysiało. No,
> ale to było ładnych parę lat temu i problem dawno już jest rozwišzany.
> Wyniosłam z tego doświadczenie, że przesadzanie trawy jest owszem możliwe,
> ale jest to zajęcie dla kogoś, kto chce się umartwić :)
>
> Pozdrawiam, Basia.

--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-26 13:16:30

Temat: Odp: Odp: od laika II
Od: "basia" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@r...pl...
> basia wrote:
> > > V Trawy nie radze sadzic, raczej siac ;-)

> No to tez troche anegdotycznie :-)
[...]

No proszę, a już myślałam, że tylko ja wpadłam na tak "genialny" pomysł ;)

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

od laika
dostarczamy agroperlit.
Co to za przyprawa (włoska)?
smutna dracenka
powój czy wilec

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »