Data: 2010-05-24 12:39:07
Temat: Re: odbicie w tafli wody
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Maj, 10:53, "Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka"
> Od wczoraj jeszcze bardziej wzrosl moj szacunek
> dla ludzi, dla mieszkancow osiedla, ktorzy zrobili
> naprawde wszystko, co bylo w ich mocy.
> Natomiast juz nie jestem taka lagodna co do
> decydentow.
> ____________
>
> obserwuję działania i przygotowania władz Wawki (ze względów oczywistych) i,
> jak dosyć koślawo patrzyłam na Panią Hanię i jej ekipę (Gronkiewicz-Waltz),
> to teraz widzę ich profesjonalizm i zaangażowanie i robi to na mnie
> wrażenie.
Nie dziwie Ci sie.
Od lat nie oglądam telewizji. Jednak ostatnie
wydarzenia spowodowaly, ze zerknelam raz
i drugi na program informacyjny TVN 24.
Wryl mi sie w pamiec nastepujacy obraz,
z Warszawy:
Do oslabionych walow podjezdza 10 tonowa
wywrotka i w newralgicznym punkcie wysypuje
gore workow z piaskiem.
Jak to sie ma do wroclawskich Don Kichotow
z Kozanowa, ktorzy wozili worki wozkami
z marketu, pragnac za wszelka cene ratowac
swoej osiedle przed wejsciem wody?
Mam nadzieje, ze w koncu ktos zrozumie, ze
nazwa Powodz Stulecia, nie okresla czasu
pomiedzy dwoma kolejnymi kataklizmami.
Pozdrawiam.
|