Data: 2006-06-05 20:07:10
Temat: Re: odciac sie od przeszlosci
Od: 3...@o...eu
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mlode dziewczeta niedojrzale emocjonalnie, z poczuciem
> niskiej wartosci, zakompleksione, czesto z zaburzeniami
> osobowosci, z reguly staraja sie uzyskac akceptacje i w ten
> sposob dowartosciowac sie wsrod rowiesnikow poprzez zwykle
> wczesne (w sensie wczesniejsze niz w przypadku ~niezaburzonych
> rowiesnikow) kontakty seksualne z jednostkami w swoiscie
> rozumiany sposob zapewniajacymi im poczucie "waznosci".
>
> Takie wynikajace z braku akceptacji dla wlasnej niedojrzalosci,
> a przy tym niedojrzale oraz rozpaczliwe proby zaistnienia
> we wlasnym srodowisku poprzez specyficznie pojmowane
> "wybicie sie w hierarchii" bez watpienia moga uksztaltowac (1),
> a w najlepszym razie odcisnac ~uciazliwe pietno (2) na
> przyszlych relacjach takich dziewczat/kobiet z mezczyznami
> [i nie tylko otoczeniem].
>
> W sytuacji (1) uzaleznienie od bezwarunkowego wchodzenia
> w zwiazki z mezczyznami w celu uzyskania/zachowania
> poczucia wyzszej (tzn odpowiednio "wysokiej") samooceny
> staje sie "wizytowka" takich kobiet, przy czym ich "swiadomosc"
> "szczesliwosci" nie zalezy tu od jakosci zwiazku, lecz
> jest zdeterminowana juz samym faktem pozostawania w
> [jakims-konkretnym] zwiazku.
>
> Sytuacja (2) to cos czego byc moze doswiadczysz za jakies
> 5-10 lat, o ile do tego czasu uda ci [jakims cudem] "wyleczyc"
> z sytuacji (1).
ooo kolego.
wybacz ale kompletnie sie w tym nie widze hehe
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|