Data: 2006-06-05 23:57:42
Temat: Re: i po wszystkim
Od: assembler <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
fallen angel wrote:
> i po wszystkim
Cos Ci nie wierze. Zycze powodzenia, ale ciezko to widze.
Moja ex ujmowala to co Ty mowisz slowami "nie umiesz mnie
zdominowac" i M. raczej bedzie ciezko. Mysli, ze trzeba
byc delikatnym wobec biednej kobietki, bo sie dziewczatko
obruszy, pomysli ze nie kocha itd. On ta ulegloscia
ukazuje uczucie. Pogadaj z jego kumplami - czy tak
samo zachowuje sie meskim towarzystwie jak przy Tobie?
Zreszta - co bys sobie teraz nie racjonalizowala
za jakis czas sprawa sama sie rozwiaze. Na pewno.
ps. Czy w ogole faceci tacy jak M. maja szanse na udany
zwiazek? Czy to straceni beciarze i albo sie zmienia
albo beda sami?
--
assembler
|