Data: 2006-06-06 09:25:53
Temat: Re: i po wszystkim
Od: assembler <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> a:
>> ps. Czy w ogole faceci tacy jak M. maja szanse na udany
>> zwiazek? Czy to straceni beciarze i albo sie zmienia
>> albo beda sami?
>
> Udany - realnie, czy we wlasnej ocenie?
Realnie, realnie. Zludzenia maja zwyczaj szybko
sie rozwiewac.
> Niewykluczone ze jesli (hipotetyzuje) fa zorientuje sie
> [jakims cudem] ze od kogos takiego jak P moze liczyc
> nieodzownie glownie na kopa w 4-y litery, to "dojrzeje",
> aby stworzyc wspolnie z kims takim jak M "udany",
> "szczesliwy" i "stabilny" zwiazek w ktorym nie zabraknie
> "milosci", "szczerosci" oraz "zrozumienia". ;)
>
> PS: to ostatnie to taki troche zart oczywiscie. :))
Co mialo byc zartem? Dojrzenie fa czy "milosc", "szczerosc"
i "zrozumienie"? Cos strasznie zajezdza cynizmen.
Zwolennik pogladu, ze uczucia sa zimna kalulacja
(mniej lub bardziej swiadoma) czy jak?
--
assembler
|