Data: 2006-06-06 19:40:05
Temat: Re: odciac sie od przeszlosci
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
3...@o...eu; <1...@n...onet.pl> :
> to zabawne bo jak zaczelam sobie przypominac to to byl jeden z glownych
> powodow dla ktorych pod koniec czulam sie zle w tym zwiazku. nawet pamietam
> jak pisalam do niego list z anglii gdy wyjechalam na miesiac ze najabrdziej
> rpzeszkadza mi to ze on mna rzadzi, ze powinnismy byc na rowni ale on mnie tak
> nie traktuje.
> a teraz kompletnie wbrew logice wydawalo mi sie ze potrzebuje dominacji.
Bycie zdominowanym bywa "przyjemne" - nie musisz podejmować decyzji. ;)
Skoro jednak masz problem z samodzielnym podejmowaniem decyzji [to
sugestia, a nie imputowanie], to włącz w proces ich podejmowania M -
wtedy będzie łatwiej. Nie zmuszaj go do podejmowania decyzji, ale wpierw
przedstaw swój punkt widzenia i swoją propozycję, a dopiero wtedy
spróbuj wymusić na M, żeby się do nich odniósł - wierć mu dziurę w
brzuchu, aż coś doda od siebie do twoich propozycji itd. itd.
Flyer
--
gg: 9708346
|