Data: 2006-06-05 22:33:14
Temat: Re: odciac sie od przeszlosci
Od: "Morderca uczuć" <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zdajesz sobie sprawę, że w M. będą teraz kiełkowały różne
myśli i uczucia, od nienawiści po żal przez niezrozumienie i bół,
bo wszystkie jego dobre czyny okazały się dla Ciebie niewłaściwe?
Myślę, że źle zrobiłaś mówiąc mu o swoich problemach.
Chciałaś być szczera, ale byłaś szczera tylko na 50%. Jedynie
częsciowo oczyściłaś swoje sumienie ale nie oczyściłaś sytuacji.
Dzieląc się przemyśleniami zrobiłaś dobrze wyłącznie sobie.
Nie sądzę, aby Twoje słowa wyjaśniły mu istotę rzeczy,
zwłaszcza, że nawet gdybyś wyjawiła mu wszystko i tak by tego nie
zrozumiał. Faceci nie mają "irracjonalnych" myśli, nie dręczą nas
ambiwalente uczucia, nie dzielimy uczuć na dwie osoby. M. należy do
specyficznej grupy facetów, więc tym bardziej Twoje słowa do niego
nie dotrą.
Zauważać, że dałaś mu komunikat "nie jest mi do końca z Tobą
dobrze" a później dodałaś "ale pozostanę z Tobą bo... chcę
zostać". Byłaś w stanie powiedzieć mu to, bo wiesz co on czuje.
Powiedziałabyś to samo P? Nie, bo P. wyrzuciłby Ciebie po takiej
deklaracji.
|