Data: 2007-10-21 08:12:16
Temat: Re: odkrylem!
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ffeo34$qqk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky; <ffb38d$9cb$1@news.onet.pl> :
>
> >
> > Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:ffa1mn$ba8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > Ja mam nadzieje, ze ludzie nie przenosza swoich urojeń do reala,
> > > (bo na podstawie literek to raczej musza byc urojenia).
> > > A nawet jesli - to je weryfikują w duchu życzliwosci z obowiązujacym
> > > w cywilizowanym świecie domniemaniem niewinnosci.
> >
> > "Obawiam się" że ludzie jednak swoje urojenia jak najbardziej
> > przenoszą w literki...a "obowiązkowa życzliwość", "cywilizowany świat"
> > czy "domniemanie niewinności" to niewąska życzeniowość [bez urazy Kati]
> > zahaczająca niemal o wzorcową "poprawność polityczną" ;)
>
> Pierdolicie Hipolicie. Na żadnym ze spotkań, na którym byłem, a byłem na
> spotkaniach pss, psp, appm, nikt nigdy nie atakował nikogo "do krwi
> ostatniej" - kiedy widzisz ludzi w realu okazuje się, że tematy
> usenetowe nie są aż tak ważne, ważniejsza jest rozmowa, zabawa. Zresztą
> Sky, to co czytasz/widzisz w stosunku do siebie na usenecie, w realu
> przełoży się jedynie na ciekawość, a nie próbę zabicia Ciebie. :)
H he spróbowałby ktoś tylko... ;P
Ale i tak real swą specyfiką nie sprzyja wydobywaniu z luidzisk tego co w
nich naprawdę trudnego siedzi...ot jak uwarunkowania psychoterapii
indywidualnej:
który terapeuta narazi się na wybuch czyjejś nagromadzonej latami agresjii
grzebaniem w kimś aż do bólu? Żaden co ma resztki instynktu
samozachowawczego... ot dlatego terapie ciągną się [ku uciesze i zyskowi
terapeutów] czasem latami...
|