Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: odpowiedzialnosc
Date: Mon, 25 Feb 2002 10:25:35 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <a5d80p$lg9$1@news.tpi.pl>
References: <3...@s...pg.gda.pl> <a348av$bc8$5@news.tpi.pl>
<3...@s...pg.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: pf36.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1014637402 22025 217.98.224.36 (25 Feb 2002 11:43:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Feb 2002 11:43:22 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: odpowiedzialnosc
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:126788
Ukryj nagłówki
Użytkownik Dawid <p...@u...gda.pl>:
[R. Akeret "O mezczyznie, ktory kochal niedzwidzice polarna"]
> Wlasnie dzisiaj dostalem te ksiazke poczta i jestem po pierwszej
> historii.
Ooo, to bardzo mi milo, ze ktos skorzystal z mojego polecenia :)
> Poza przypadkami nazwijmy je klinicznymi, czy celem terapii nie jest
> po prostu "samowiedza i samoswiadomosc"? (..) Ze celem jej
> jest nauka siebie pozwalajaca trzymac ster, gdy tego chcemy i poddac
> sie pradom, gdy mam na to ochote? Ze nie jest to leczenie, zmienianie
> tylko swego rodzaju nauka o samym sobie?
Chyba mozna tak powiedziec. Sa rozne szkoly, techniki, potrzeby i mozliwosci
pacjenta. Przykladowo terapia behawioralna jest nastawiona na nauczenie
nowych, bardziej skutecznych zachowan; inny rodzaj uczy tego jak myslec o
sobie i swiecie, aby osiagac lepsze rezultaty i lepiej sie czuc; z kolei
celem terapii analitycznej (czy wglądowej) jest rozwoj samoswiadomosci.
Samo poznanie nie zawsze wystarcza (patrz chocby: poznanie przez Charlesa
zrodla swojej obsesji niedzwiedzicą). Nie kazdy jest w stanie siegac
glebiej, nie zawsze dobrze jest lamac jakies mechanizmy obronne itd. Nie ma
jednej drogi dla wszystkich.
Mi osobiscie odpowiada to co wyczytalam u Santorskiego - ze celem
psychoterapii jest dojrzalosc, rozwoj samoswiadomosci, odpowiedzialnosci,
zdolnosci i sklonnosci do naturalnej dyscypliny, a wiec istotnych czynnikow
wspomagajacych osiagniecie szczescia i poczucia sensu zycia.
Podoba mi sie tez co Santorski pisze o osobie dojrzalej:
- samoswiadoma siebie,
- posiada zdolnosc do zdrowej samodyscypliny sprawiajacej, ze nie jest chora
kiedy nie mam od razu wszystkiego, czego potrzebuje lub gdy traci to do
czego byla przywiazana,
- posiada zdolnosc obejmowania uwaga sama siebie,
- zdolnosc do intymnosci w zwiazkach, a w sferze seksualnej do integrowania
seksualnosci, agresywnosci i czulosci,
- jesli traci rownowage umie to rozpoznac i do niej powrocic,
- potrafi prawdziwie sie o siebie zatroszczczyc, tj (wężykiem!:):
NIE MANUPULUJE SWIATEM ABY SIE NIA ZAJMOWAL,
ALE WIE JAK PROSIC O POMOC GDY JEJ POTRZEBUJE.
Jednoczesnie jest wzglednie samowystarczalna.
Wiec jesli celem psychoterapii jest m.in. dojrzalosc, jako droga do zdrowego
szczescia to trzeba wziac pod rozwage to co powyzej :)
Tyle moich 3 groszy
Melisa
ps. odezwij sie jak przeczytasz opowiesc o Charlesie :)
|