Data: 2009-04-07 20:46:51
Temat: Re: odroczony czas pracy - ustawianie konca
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Nowicki <t...@s...com> wrote:
> Nie mam ochoty tłumaczyć po raz kolejny.
Nie no jasne, kupiłes pralkę jaką chciałeś, nam (mi przynajmniej)
nic do tego, tak się tylk droczę :-)
> A poza tym, zwykle ładowność
> luksusowych samochodów jest nieco niższa, niż podobnych rozmiarem
> odpowiedników z niższych klas cenowych, więc argument jakby
> niecelny.
Oj nie czepiajmy się szczegółów. Przyjmijmy, że ładowność
(pasażersko bagażowa) Mercedesa klasy S i powiedzmy takiego Forda
Focusa będzie _zbliżona_. Czym więc tak naprawdę będą sie te
samochody różniły? Jeden konkretny konkret: dwa razy mocniejszy
silnik w "S"ce, fakt, ale przeciętny normalnie jeżdżący po
normalnych drogach kierowca doceni to może ze trzy razy na krzyż w
ciągu roku, albo i wręcz wogóle nie zauważy, bo Ska jest od focusa o
wiele cięższa zdaje się. Pozostają pierdółki: skóra, drewniane
okładziny i mnóstwo luksusowych bajerów. Czy one są warte kilka razy
wyższej ceny? Same w sobie przypuszczam, że nie, warte tych
pieniedzy (dla porządających takiego autka osób) staje się to
dopiero w połączeniu z prestiżem, jaki posiadanie takiego samochodu
daje. I za ten prestiż kupujący Ski własnie IMO płacą.
I moim zdaniem podobna sytuacja jest ze sprzętem AGD Miele. Bardzo
drogi i na pewno bardzo dobry, ale czy faktycznie tyle razy lepszy
od urządzeń średniopółkowych ile razy od nich droższy? Moim zdaniem
nie, ale to tylko moje...
J.
PS: gdybyśmy rozmawiali nie o pralce, a o odkurzaczu, miałbym niezłą
zagwozdkę, jak w tej swojej samochodowej analogii upchnąć Rainbowa
:-)))
|