Data: 2006-09-22 13:19:39
Temat: Re: ogien w domu
Od: Lila <H...@H...Com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek R. <b...@p...onet.pl> napisał:
> Dzisiaj żona nadwyraz poważnym wrzaskiem przywołała mnie z drugiego pokoju,
> po czym zobaczyłem kulę żywego ognia pod biurkiem.
> Okazało się że płonął kabel od żelaska (owinięty sznurkową otuliną), jedna z
> żył chyba pekała (tak to wyglada) i się zapalła otulina zaraz przy wtyczce
> (gdzie się najbardziej/najczęściej zgina), nie wiem ale wydaje mi się że
> jakby był zwykły, tj. gumowy to by chyba takiego ognia nie było (a może sie
> mylę).
> ..tak tylko sie dzielę wrażeniami.
Czy to bylo żelazko nieszczesnej marki Philips?
Tez mialam taki pozar na kablu, ale od strony zelazka :-(
Pozdrowienia,
Lila
|