Data: 2005-09-13 14:05:16
Temat: Re: ogrodowe wedzenie miesa
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
piotrh wrote:
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:003001c5b85d$96b2d9a0$62af1753@NOW...
> Ale ja już jestem w domu Tadeuszu , po rybach , niemal w centrum
> Gdańska , jest z reguły
> późny wieczór ..... ryby czyszczę i smaży żona ......
:)
ja skrobie nad woda
raz
ze wygodniej i szybciej skrobie sie swieza rybe
a dwa
nie musze pozniej godzine sprzatac lazienki
:))))))))
smazenie ryb to tez moja domena
:)
>> ja wozilem
>> zarowno 200 l beki jak i 10 -15 litrowe puszki
>> w ktorych wedzilo sie po wstawieniu do ogniska
> mało możliwe jest :-( do samochodu to raczej rodzinka z "niezbędnymi"
> kobiecymi bagażami ,
> a z kumplami w maluchu !? :-)) dużo potrzebniejszy sprzęt zabiera
> miejsce ;-)
:))))
ja jezdze busem
i gdy byla taka potrzeba
to miescily sie w nim trzy rodziny(nawet 14 osob)
kilka rowerow
lodz i sprzet piknikowy
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|