Data: 2004-12-10 10:59:24
Temat: Re: okazywanie uczuc
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "The Stroyer" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpbr2d$kr0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bo źle się kojarzy. Człowiek dobrze wychowany, z tzw. kindersztubą, nigdy
> nie okazuje swoich uczuć, ponieważ to ordynarny zwyczaj.
znaczy... miales na mysli negatywne odczucia.
To zagadnienie jest kluczowe!
W sumie zgoda, ale sprawa nie jest taka prosta...
Samo wywalanie swoich negatywnych odczuc -tak po prostu-
rowniez moze niezle zaszkodzic jak przesadne opanowanie.
Mozna niezle komus niechcacy dowali -ten odpowie- i spirala sie nakreca.
Tak naprawde rozwiazanie jest gdzies posrodku - trzeba balansowac pomiedzy
wlasna ekspresja a nieraznieniem drugiego.
Trzeba ciagle dokonywac wyborow (oby najlepszych) i zbierac konsekwencje
tych wyborow.
Nie wierze w zlote rady typu "kindersztuba zla - bez niej jest ok"
Duch
|