« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-03-08 02:07:38
Temat: Re: olej czy smalec?> Skwierczą dodatki olejowe (margaryna "wrobiona ') w mixie.
ty chuju sie znasz ale na koszernych wyrobach
pejsie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-03-09 07:11:58
Temat: Re: olej czy smalec?Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:4d740f70$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik Julia napisał:
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi
> o
> to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
> dziękuje i pozdrawiam
Tłuszcze nienasycone w trakcie obróbki termicznej ulegają silnemu
utlenieniu i tworzą naprawdę paskudne konglomeraty wielu łańcuchów
kwasów tłuszczowych połączonych mostkami tlenowymi - zdrowe to nijak nie
jest.
Tak więc do intensywnego i długiego smażenia lepszy będzie smalec (a
jeszcze lepsza frytura wołowa, najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie
będący tłuszczem wyjątkowo dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na
utlenianie).
Oleje, oliwy najlepiej na zimno, ewentualnie do krótkich i niezbyt
gorących smażeń produktów o dużej zawartości wody (czyli żeby zaraz wodę
puściły i smażenie w krótkie duszenie zmieniły).
----------------------------------------------------
---------------------
Dokładnie tak.
Smalec wcale nie jest tłuszczem w pełni nasyconym, jak niektórzy myślą.
Nie mamy jednak niczego lepszego pod ręką.
Tę fryturę, to skąd wziąć?
A o olejach do smażenia zapomnijcie. I margarynach. Chyba, że chcecie sobie
rozpieprzyć wątrobę.
I nie tylko ją.
Pozdrawiam,
jagr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-03-09 07:24:13
Temat: Re: olej czy smalec?"jagr" <j...@W...fm> wrote in message
news:4d77290f$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
> wiadomości news:4d740f70$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Julia napisał:
>> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi
>> mi
>> o
>> to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
>> dziękuje i pozdrawiam
>
> Tłuszcze nienasycone w trakcie obróbki termicznej ulegają silnemu
> utlenieniu i tworzą naprawdę paskudne konglomeraty wielu łańcuchów
> kwasów tłuszczowych połączonych mostkami tlenowymi - zdrowe to nijak nie
> jest.
> Tak więc do intensywnego i długiego smażenia lepszy będzie smalec (a
> jeszcze lepsza frytura wołowa, najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie
> będący tłuszczem wyjątkowo dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na
> utlenianie).
>
> Oleje, oliwy najlepiej na zimno, ewentualnie do krótkich i niezbyt
> gorących smażeń produktów o dużej zawartości wody (czyli żeby zaraz wodę
> puściły i smażenie w krótkie duszenie zmieniły).
>
> ----------------------------------------------------
---------------------
>
> Dokładnie tak.
>
> Smalec wcale nie jest tłuszczem w pełni nasyconym, jak niektórzy myślą.
> Nie mamy jednak niczego lepszego pod ręką.
> Tę fryturę, to skąd wziąć?
> A o olejach do smażenia zapomnijcie. I margarynach. Chyba, że chcecie
> sobie rozpieprzyć wątrobę.
> I nie tylko ją.
> Pozdrawiam,
> jagr
Niestety, nawet smalec nie jest już czystym smalcem, no chyba, że sami go
wytopimy., gdyż wygląda, że domieszkowane są tłuszcze twarde.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-03-09 19:59:54
Temat: Re: olej czy smalec?>... najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie będący tłuszczem wyjątkowo
>dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na utlenianie).
Sugerujesz margaryny?
Nie podoba mi się to.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-03-09 21:26:55
Temat: Re: olej czy smalec?Użytkownik jagr napisał:
> Dokładnie tak.
>
> Smalec wcale nie jest tłuszczem w pełni nasyconym, jak niektórzy myślą.
> Nie mamy jednak niczego lepszego pod ręką.
> Tę fryturę, to skąd wziąć?
Zrobić. A najpierw Ćwierczakiewiczową poczytać. Frytura to nic innego
jak dokładnie klarowany łój wołowy - bierze się świeży łój, najlepiej
nerkowy, dokładnie płucze z resztek krwi, wrzuca do garnka, podlewa wodą
i grzeje aż się wytopi - na dnie ciągle powinno ozostawać trochę wody.
Następnie zbiera się łój z wierzchu, wlewa do drugiego garnka i grzeje
do osuszenia z resztek wody (jak zaczyna wyraźnie strzelać to już jest
dobry). Ważne w tym jest żeby etap wytapiania odbywa się ze stabilizacją
temperatury spowodowaną dodatkiem wody - ochroni to pozostałości
białkowe przed przypalaniem a etap dosuszania był prowadzony po
oddzieleniu czystego tłuszczu od resztek białkowych.
Zalety - frytura jest bardzo stabilna termicznie, nie utlenia się, nie
kopci. Frytura nie wsiąka w panierkę czy ciasto - w efekcie potrawy na
niej smażone wcale nie są tłuste, smażone na smalcu już są (znacznie
więcej smalcu wsiąka w panierkę jak frytury).
> A o olejach do smażenia zapomnijcie. I margarynach. Chyba, że chcecie sobie
> rozpieprzyć wątrobę.
> I nie tylko ją.
O margarynach to nie tylko do smażenia. Stare typy margaryn twardych
były uwodorniane (do tłuszczy nasyconych) na katalizatorze -
sproszkowanym niklu. Smacznego. Obecnie raczej się (zwłaszcza w tych
wszystkich "dietetycznych, bezcholesterolowych" smarowidłach) oleju nie
uwodarnia - prościej dodać gumy ksantanowej czy innego plastiku żeby
nabrało konsystencji bardziej stałej. Znów - smacznego.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-03-10 02:46:01
Temat: Re: olej czy smalec?
"Stokrotka" <o...@a...pl> wrote in message
news:il8m83$9lb$1@news.onet.pl...
> >... najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie będący tłuszczem wyjątkowo
> >dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na utlenianie).
> Sugerujesz margaryny?
> Nie podoba mi się to.
Czysty olej palmowy. Idealny do smażenia, konsystencja od ciekłej do stałej,
zapach orzechowy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-03-10 08:48:39
Temat: Re: olej czy smalec?Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4d783b6f$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
> Czysty olej palmowy. Idealny do smażenia, konsystencja od ciekłej do
> stałej, zapach orzechowy.
Świetnie.
Tylko skąd go wziąć?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-03-10 08:51:08
Temat: Re: olej czy smalec?Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:il8m83$9lb$1@news.onet.pl...
> Sugerujesz margaryny?
> Nie podoba mi się to.
Margaryny, masła roślinne, mixełka itp. nie nadają się do niczego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-03-10 10:39:39
Temat: Re: olej czy smalec?
"jagr" <j...@W...fm> wrote in message
news:4d78912f$0$2452$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4d783b6f$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
>> Czysty olej palmowy. Idealny do smażenia, konsystencja od ciekłej do
>> stałej, zapach orzechowy.
>
> Świetnie.
> Tylko skąd go wziąć?
Widziałem go dość dawno w Selgrosie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-03-10 10:42:30
Temat: Re: olej czy smalec?W dniu 2011-03-10 09:48, jagr pisze:
> Użytkownik "Panslavista"<p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4d783b6f$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
>> Czysty olej palmowy. Idealny do smażenia, konsystencja od ciekłej do
>> stałej, zapach orzechowy.
>
> Świetnie.
> Tylko skąd go wziąć?
>
>
Np. z Makro. Jest w postaci frytury w kostkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |