Data: 2003-06-06 15:02:23
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bbqaaa$8ui$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Agati(Aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bbqa1t$i5j$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > [...] Powiedzialam mu, ze dla mnie optymalnym
> > wyjsciem jest - ona odchodzi. Ale nie moge
> > doczekac sie konkretów, trudno zebym ja ją
> > pozegnala za niego.
>
> Mnie niezupełnie o to chodziło. To, o czym piszesz, ma związek
> ze zdradą Twojego TŻ, a mnie chodziło o zdradę, do której Ty się
> przyznałaś. Ostatecznie wiadomość, że kobiecie było w związku
> tak źle, że poszła szukać szczęścia z innym mężczyzną, powinna
> facetem choć lekko trzepnąć, nie?
>
tez sadzilam, ze trzepnie, ale to tylko jakgdyby utwierdziło Go, ze nie
nadaje sie dla mnie.
A.
|