Data: 2003-06-06 21:55:38
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Może chciałas zawsze troszkę wiecej niż on dawał,
> po pewnym czasie się odechciewa
>
tez o tym myslałam..
Rozmawialismy o tym, On sam przyznaje, ze z dawaniem ma problemy. Wiesz, ja
jestem otwarta osobą, mozna mi powiedziec jak cos nie tak robie, mozna mi
wytknąc błedy. Pewnie, ze sie wsciekne, bo kto lubi krytykę, ale umiem
przyznac, ze ktos ma racje. Jezeli mowił, ze jestem roszczeniowa, to
naprawde starałam sie to zmienic. Ale jak sie teraz okazało, mowił to, bo
były powody. Ją okłamywał, mowił, ze nie sypiamy ze sobą (bo ja zdradzał w
ten sposób) i rzeczywiscie starał sie tego uniknąc, wiec wtykal mi te hasła
o mojej roszczeniowosci.
A.
|