Data: 2003-06-07 21:45:06
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Mrowka" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbtj6a$2cv$1@news.onet.pl...
> A Ty jej mówisz że ma tak bez namysłu nazywać to wszytsko co budowała
niczym
> wyrzucic wszystko jak niepotrzben śmieci.
A on mogl wszystko zniszczyc?Skrzywdzic zone?(no chyba ze ona nie czuje sie
skrzywdzona,bo ja juz sie pogubilam )
> Obrażasz bliską jej osobę, która mimo że ja zraniła pozostaje bliską
> i dlatego ją to tak boli.
> Czy tak wygląda pomoc.
> Bez zbędnej zwłoki pakuj się tak jest Twoja rada.
> I co dalej zrobi z Ta porażką Aga pełna optymizmu,
> ma zmaknąc się w sobie i po omacku starać sie uniknąc kolejnego
> rzoczarowania,
> ma bać się zycia w szcześciu, czy ma szukać i czekac na pierwszą wpadke
> kolejnego faceta.
Moze kolejny facet nie bylby takim draniem.
Magda
|