Data: 2003-06-07 22:09:37
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż AsiaS <a...@n...onet.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>> Sądzę, że Szanowny przedpiścca. Z.Boczek napisał w prostych,
>> żołnierskich słowach dokładnie to co wielu osobom, oczywiście bez
>> śjvęgbwroyvjrtb Jacka, ciśnie się od dwóch dni na usta.
> Ależ co napisał? Mnóstwo napastliwych osobistych wycieczek do Duni
> (drugi wątek),
Oj, AsiaS - wkraczasz na grzązki teren, ale chyba lubisz...
Dunia sama zaczęła się ciskać, w dialogu z bardzo kulturalnym
Habeckiem. Zauważ sama (zakładam, że chęci masz szczere :]), że na
Jego kulturalne i napisane z uśmiechem wywody Ona reaguje z przekąsem
i pejoratywnie.
Nikt Jej nie obrażał, zdziwiłem się wręcz, że Habeck oddał tak łatwo
pole i przeprosił... pewnie nie czuje się tu jeszcze pewnie i nie
chciał być odbierany jako zadymiarz.
> przekręcanie o 180 stopni i wkładanie w moje usta czegoś, o czym
> wyraźnie napisałam że się z tym nie zgadzam,
Sądzisz, że, skoro piszesz, że 'można być z dwiema osobami, które się
kocha', to takie to klarowne, że nie chodziło o wspólne zamieszkanie??
Dla mnie nie bardzo - ale sądziłem, że temat został zamknięty.
Tamto wyjaśniliśmy jakieś 2 godziny temu, więc czemu mi jeszcze
wytykasz błędne zrozumienie, nieświadome zresztą? :]
(Naprawdę sądziłaś, że specjalnie to tak zrozumiałem, żeby dopiec? Hm,
każdy sądzi po sobie...)
Oczywiście, licz na moje konto takie niedomówienia/niedopisania -
wyjdzie, że jestem większym chamem :]
Wszystkie chwyty dozwolone, forza Asia! :]
Interpunkcji też się czepisz? :)
> jakieś agresywne "podsumowanie" cudzych rad żebyśmy stworzyli
> kodeks że tak "TRZEBA" i to wszystko w sosie wulgaryzmów?
Jak się nie podoba, KFuj :)
Piszę tak, jak chcę/umiem/lubię.
O łaskę, żeby Wielka Joanna S. z Grodu Kraka raczyła przeczytać moje
podłe i plebsowe wypociny, nie prosiłem, nie proszę i nie będę prosił.
Żyjemy w wolnym kraju - na cenzurowanym Twoim nie byłem, nie jestem i
nie będę. Howgh!
>> Czemu ma zamilknąć? Bo użył słow nieparlamentarnych czy dlatego,
>> że faktycznie przejrzał drugie, bardzo prawdopodobne, dno w
>> pokrętnych tłumaczeniach męża Agi?
> Bo wszystko to, co napisał było już wcześniej opisane ładnymi
> słowami, w logiczny sposób i jako odpowiedzi na to, co rzeczywiście
> pojawiło się wcześniej przez innych?
Zgadnij, po którym jajku mi to skacze, czy było, czy nie było opisane,
ładnymi słowy czy nie, przez zwolenników czy przeciwników Unii :)
Piszę tylko za siebie - nie chcesz czytać, nie czytaj, po co
samoumartwianie, prawdaż? :]
Fantastyczne jest to, że dopiero, gdy ktoś inny Cię zagaduje w moim
temacie, trzymasz fason - mi się z Tobą dyskutuje jak z nastolatką.
Zero konkretów i same uniki.
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|