Data: 2003-06-07 22:18:54
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana wszem jako Jacek j...@w...pl, drżącą z emocji
ręką skreśliła te oto słowa:
> Są rzeczy niezrozumiałe ale dwoje kochających się ludzi jest
> w stanie wytłumaczyć sobie co czują. Czasem idzie im to
> trudniej czasem bardzo trudno,
> ale przy woli rozmawiania mozna to zmienić.
> A tylko słabi mówią nie damy rady - nie potrafimy se sobą
> rozmawiać.
Na razie to widać, że mąż Agati najbardziej kocha siebie, bo jakoś mu nie
przeszkadzało, że krzywdził przez 1,5 roku dwie _"ukochane"_ kobiety. A jak
sam poczuł się skrzywdzony, to biedaczek snuje się po domu, żąda współczucia
i popłakuje. Z tłumaczeniem też u niego nietęgo... Oniemiał... Za to
pozwalał sie domyślać. Wiesz Jacek przestań bredzić - ciężko dyskutować z
niemową.
--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|