Data: 2003-06-08 19:06:54
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Jacek <j...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:
>> Pewnie, że jest trudne dla tego beksy i lalusia.
>> W końcu zrozumiał, że nie będzie miał dwóch pochew (wersja dla
>> romantyków: serduszek), na każde swoje skinienie i zawołanie.
> Posłuchaj Ty bezsilny gamoniu ukrywajacy sie za durnym nickiem
> Rogaczu bezsilnie szukajacy domu
> zamilcz i nie obrażaj innych
No w końcu jakieś rozsądne słowa do męża Agati, który nas czyta :)
A tak bardziej serio...
Jak to mówił Gump?
"Głupi ten, co głupio robi" - zatem nie jest dla mnie obelgą, że
nazywasz mnie Rogaczem, ale obelgą jest tych rogów doprawianie :)
(no i jak Ci, bratku? ja wiem, że żołądź unerwiony silnie, ale nie
sądziłem, że szarymi komórkami :])
No i jeszcze jedno - nie ubliżysz mi, choćbyś na głowie stanął,
bratku - bo jeśli coś rzucam na grupę, to nie jest to nic dla mnie
bolesnego ani wrażliwego...
No ale możesz się starać dalej. Na razie ostro pikujesz - a szkoda,
bywały czasy, że czytałem Cię za mądrego.
Forza, Jackie!
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|