Data: 2003-06-09 07:54:44
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Z."
> Zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi.
> W tym "wyprowadzeniu na lepszą drogę".
> Kogo ? w trakcie czego ?
> Wg mnie facet powinien się raz wreszcie jednoznacznie opowiedzieć - żona,
> czy kochanka.
> I to jak najszybciej, bo teraz cierpią wszyscy, również dzieci.
> I potem konsekwentnie trzymać się swojego wyboru.
Dokładnie, uważam tak samo. Jednak optymistycznie nastraja mnie fakt,
że nawet jeśli on nie podejmie tego wyboru, a ona pójdzie na jego chore
warunki, to życie ją i tak wyprowadzi z tego układu na lepszą drogę.
Według mnie taki wymuszony i oparty na jej krzywdzie układ nie ma szans
tak w normalnym życiu, minuta po minucie, stół, łóżko, dzieci, wspólne
siedzenie na kanapie - ktoś ucieknie.
--
Pozdrawiam
Asia
|