Data: 2008-07-31 09:20:01
Temat: Re: opalanie - Grecja
Od: "miffy" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> No bez przesady, ja mam jasna karnacje i bedac zima, a takze pozna wiosna
> na Fuerteventurze, gdzie temperatura byla duzo wyzsza niz u nas latem na
> poczatku uzywalam 18, na twarz i jakies miejsca opalone typu ramiona 20, a
> potem to juz tylko jakas 12. W Polsce nie uzywam wiekszych filtrow niz 8,
> zalezy jak juz jestem opalona i ile na sloncu siedze, a jak ktos ma sniada
> karnacje to tymbardziej nie musi sie az tak martwic. Przy Srodziemnym nie
> ma az takiego slonca, zeby cudowac z filtrami 20, taki krem to sie owszem
> przydaje na te partie narazone, ale nie na cale cialo wiec na Twoim
> miejscu bym wybrala cos z 8 i 20 na mocno juz opalone i narazone miejsca w
> razie czego i tyle.
>
Ooo... odbiegając trochę od tematu, jak Ci się podobała Fuertevantura? Bo to
cel naszej kolejnej podróży w dalszej kolejności :) Warto się wybrać?
Naprawde jest taka piękna jak na zdjęciach?
A wracając do tematu, jeszcze jedno pytanko, może troche głupie ale do tej
pory nie miałam doczynienia z mixem filtrów. Czy jeśli dla przykładu
posmaruje sobie np raniona 20 a plecy niższe 8 to nie ma obawy, o jakieś
nierówności, widoczne granice?
Ramiona mam trochę bardziej opalone ale różnca jest stopniowa więc
praktycznie niezauważalna.
Czy może taki mix filtrów to dobry pomysł by wyrównac opaleniznę?
|