Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Morris <m...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: operacja lakotki (łąkotki)
Date: Sun, 25 Jun 2006 14:55:13 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 57
Message-ID: <e7m146$2of$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <g3utfrostkm5$.1vcbhdzvj1csq.dlg@40tude.net>
<e7j5gk$qq7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<12cwlb9j51poc$.1ae0yrqzqarfu$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: name1.sed.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1151240134 2831 80.53.255.115 (25 Jun 2006 12:55:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Jun 2006 12:55:34 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <12cwlb9j51poc$.1ae0yrqzqarfu$.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:212014
Ukryj nagłówki
Sabina napisał(a):
> Przeciac nerwy?
Przy artroskopii bardzo mało prawdopodobne, wrecz niemozliwe. Nigdy
jeszcze się nie spotkałem z takim powikłaniem...
> No ale nie zabezpiecza taka opaska przed dalszymi uszkodzeniami stawu, w
> ktorym juz jest cos nie tak? Bez opaski bardzo latwo przez przypadek
> ustawiam noge tak, ze zaboli. Wydaje mi sie ze to moze uraz poglebiac?
Raczej nie, moze faktycznie trochę stabilizuje kolano ale nie taka
elastyczna tylko porzadna ze wzmocnieniami po bokach i ustawianym
zakresem ruchów.
> przeciez zlamane kosci sie zrastaja.
Kości tak ale łakotka to kawałek chrzastki, który ma bardzo słabe
ukrwienie. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że sie zabliźni ale jest
on znikome... Poza tym zawsze kawałek takiej łąkotki może sie oderwac -
wtedy dostaje się miedzy powierzchnie stawowe i działa jak klin
blokujac ruch w stawie kolanowym.
> w sumie to dlaczego tej lakotki sie nie ratuje?
Mozna ja zszyć jeśli uszkodzenie jest małe... ale ze względu na slabe
ukrwienie a wlasciwie prawie jego brak nnie sadze zeby to sie swietnie
goilo. Od niedawna zaczeto własnie je
szyć ale o wynikach takiego leczenia bedzie mozna powiedziec dopiero za
jakis czas.
Z tego co sie zorientowalam,
> to jesli lakotka sie uszkodzi to sie ja usuwa cala albo uszkodzony kawalek.
> Tak wyglada, jakby ona tam w zasadzie nie byla potrzebna, a chyba tak nie
> jest. Jesli sie ja usuwa - czy nie moznaby jej zastapic sztuczna lakotka?
Potrzebna jest, oczywiście, ale skoro juz ulegnie uszkodzeniu to lepiej
ja usunąc zeby nie niszczyła powierzchni stawowych i nie oderwał sie jej
kawałek i nie zablokował stawu. Jednym słowem lepiej bez niż z uszkodzoną...
nie ma chyba operacji na 100% bezpiecznych
Nie ma...
Jak to jest, ze on z tym moze wogole
> chodzic? Czy to normalne ze to nie boli? Czy nie jest tak, ze jest tak do
> czasu, bo te stawy sie stopniowo niszcza?
Przyzwyczaił sie juz , organizm sie przystosował... ale za jakis czas
kolana moga sie odezwać a te wyskakujące "gule" świadcza o tym
najlepiej... powoli powstaja zmiany zwyrodnieniowe tych kolan. Niech
kucnie przez jakies 3 minuty i potem spróbuje szybko wstać... dalej nie
boli?? :)
Pozdrawaim. Morris
|