Witam.
Nie spodziewałem się że sprawa tzw. winiet wywoła taką dyskusję
i to tutaj na pl.soc.inwalidzi powodując nawet nieporozumienia :-(.
Dodam od siebie coś co sam nazywam - "Nie Dotyczy Tej Grupy".

Jedno jest pewne stan naszych dróg jest zły i ten problem wymaga
szybkiego rozwiązania. Obojętnie jakie rozwiązanie by zaproponowano
to i tak musi za to zapłacić społeczeństwo. Decydenci wybrali zdobywanie
środków na drogi winietami - niech to robią byle szybko, skutecznie i tanio.

Sam spodziewałem się że obecny rząd rozwiąże przy okazji budowy
autostrad także najważniejszy problem bezrobocia.
Sądziłem że forma robót publicznych, dla młodych ludzi którzy teraz
nie idą do służby wojskowej jest warta rozważenia.
Tym bardziej że doświadczenie jest, budowa "Gierkówki", sprzęt
budowlany właśnie jest rozprzedawany przez AMW, odzienie,
wyżywienie zabezpieczenie warunków bytowych dla pół miliona
ludzi utrzymywane od czasów PRL siłą rozpędu. Jedno co szybko
wzrasta to przestępczość w rocznikach kiedyś zwanymi poborem :-((.

Niestety wyborcy nie byli w stanie i nie przewidzieli że do
Sejmu i na ministra pracy wybierają liberała który bardzo
szybko odrzucił lewicowe barwy.
Ot taka wysiadka z tramwaju robiona dla kariery.

Pozdrawiam
Marian L