Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: opłaty winietowe
Date: Wed, 04 Sep 2002 14:48:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 100
Message-ID: <3...@p...pl>
References: <akf91s$b0r$1@news2.tpi.pl> <3...@p...pl>
<akfe35$s6t$1@news2.tpi.pl> <akga2k$is3$1@news2.tpi.pl>
<akgdau$p44$1@news2.tpi.pl> <akig8u$gms$1@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@p...pl>
<akvffk$fau$1@news2.tpi.pl> <X...@1...0.0.1>
<al4mn4$hv9$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: router.proinfo.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1031143515 16003 213.76.162.136 (4 Sep 2002 12:45:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Sep 2002 12:45:15 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl,en
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:25685
Ukryj nagłówki
Piotr Zawadzki napisał(a):
>
> Radosław Tatarczak wklepał w pocie czoła:
>
> >>Zauważ, że - jak sam napisałeś - płacić trzeba za
> >>udostępniony mi "pas ziemi - utwardzonej, pokrytej nawierzchnią itd.",
> >>nie zaś za jego _obietnicę_. Kiedy kupujesz w sklepie chleb, płacisz
> >>za bochenek, który dostajesz do ręki, nie zaś za obitenicę jego
> >>upieczenia... kiedyś.
> >
> >Maly blad w rozumowaniu, chleb to towar przejazd to usluga, adekwatnie by
> >bylo gdyby chleb byl ozdobny i upieczony w ramach umowy o dzielo,
>
> Ale _nie_ jest_.
>
> >wtedy
> >podobnie jak winiety placisz za przyszly towar, a dokladniej za materialy
> >potrzebne do produkcji chleba (dziela).
>
> Bład zasadniczy: za wykonanie "dzieła" płacisz _po_ jego wykonaniu
> /odbiorze.
No nie zwsze - można zawsze zwziąść zaliczkę np. na materiału
>
> >>Dobrze. Powiedz mi zatem, dorgi Jacku, ile wynosi marża za użytkowanie
> >>drogi, której jeszcze nie ma? I dlaczego mam ją płacić, jeżeli z niej
Przepraszam - drogi płatne już sa
Katowice - Kraków - okło 60 km
Rocznie płacę za ten luksus około 450 zł - to co rząd (którego nie kocham)
proponuje to 180
Po drugie - opłatą będą objęte już istniejące drogi- nie chcesz nie płacisz
i nie jeździsz drogrami płatnymi.
> >>nie korzystam? Jeżeli ktoś w twoim sąsiedztwie chce postawić sklep
> >>spożywczy, najpierw zbiera od okolicznych sąsiadów characz na
> >>wybudowanie jego fundamentów?
> >
> >Bo to zla analogia byla ;)) Co jednak jesli spoldzielna mieszkaniowa bierze
> >pieniadze na zbudowanie garazy, czy parkingu?
>
> Tym sposobem spółdzielca _kredytuje_ budowę _swojego_ lokum /garażu,
> kalkulując ryzyko kredytowe tego przedsięwzięcia jako niskie. IMHO
> ryzyko kredytowe budowy autostrady jest zbyt wielkie jak na moją
> kieszeń. Tym bardziej, że co dostanę w zamian? Nic. Albo, jeżeli
> pomimo wszystko dojdzie do wybudowania choćby kawałka drogi z winiet,
> autostradę zarządzaną przez spółkę/ fundusz /cokolwiek wchłaniający
> kolejne opłaty na koszty administracyjne.
Tak - a popatrz łaśnie na kredyt
Jeżeli państwo poczeka i wybuduje na kredyt autostrady i wybuduje bramki:
1. Wybuduje się bramki - dodatkowy koszt
2. Na bramkach zapłacisz dużo więcej
3. Będzie mniej zjazdów (nie będzie tak dostępna)
4. Odsetki będą większe
Jeżeli będą wniniety:
1. Zapłaci się mniej w sumie
2. Można budować wiele zjazdów - zwiększy się dostępność
3. Kredyt na budowę będzie mniejjszy o kwotę wpływu z winiet, czyli i odsetki
będą mniejsze - koszt będzie mniejszy !!!!
> >>>Co do autostrad:
> >>>W Europie i na świecie są trzy systemy:
> >>>- autostrady za darmo (wysoki podatek drogowa)
> >>>- płatne przy wieździe i wyjeździe
> >>>- winiety
> >>
> >>Jest jeszcze jeden, o którym - zapewne przez przeoczenie -
> >>zapomniałeś: podatek w cenie paliwa. Obowiązujący w Polsce. Nie
> >
> >Przeoczylem przeoczenie, bo Jacek napisal o wysokim podatku drogowym, co
> >zdecydowanie mozna interpretowac jako podatek w cenie paliwa.
>
> Dobrze, zgoda. Ale czy zatem owo założenie nie potwierdza mojej
> uwagi, że wprowadzenie winiet byłoby równoznaczne z podwójnym
> opodatkowaniem? Co jak co, ale na to chyba się nie zgodzisz?
Nie - bo dopóki jeżdżę po lokalnych drogach nie muszę kupować winiety,
mogę kupić winietę tygodniową lub miesięczną - ot tylko na wakacje :)
W tej chwili i tak płacę za autostradę bo zwykła drogą się nie opłaca.
Tutaj pamiętam jak wprowadzili opłaty za autostradę A4 - pierwsze
tygodnie pusto, potem było coraz więcej. Teraz jest chyba nawet
większy ruch niż przed opłatami.
A wczoraj - zdawało się że zaczyna brakować trzeciego pasu ruchu.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
|