Data: 2005-02-21 23:17:46
Temat: Re: oryginalno?ć w schematyczno?ci
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> W większości pewnie tak. Choć ja zawsze myślałam, że gdy ktoś kocha tak
>> naprawdę, to potrafi się wysilić na wszelkiego rodzaju oryginalność...
>
> A co ma wspolnego milosc z oryginalnoscia ? Czy np dwie osoby
> niepelnosprawne zyjace skromnie albo biednie nie moga sie kochac ? A z
> drugiej strony jak wysilic sie na oryginalnosc majac w budzecie np 1400
> zl?
A czy ja mówiłam o oryginalności, która wymaga pieniędzy?? Oryginalnie, to
nie znaczy dla mnie jezdzic na wczasy do Afryki i mieszkać w willi z
basenem. Oryginalność to jakby staranie się, aby związek był udany,
oryginalne może być włożenie do kieszeni w marynarce karteczki z napisem
"kocham Cię"... czy to wiele kosztuje? A jednak jest oryginalne i utwierdza
partnera w przekonaniu, że jest dla kogoś ważny, że ma po co żyć.
>Warto sobie chyba uswiadomic ze nedza moze znichcecic do uganiania
> sie za rozrywkami, ale czy w takiej sytuacji mozna podsumowac, ze w tego
> typu zwiazkach milosc nie moze sie narodzic ?
Oryginalność to nie jest uganianie się za rozrywkami. Poza tym bieda,
skromne życie nie przeszkadza w tym, aby okazywać sobie czułość i miłość w
owy "oryginalny" sposób.
> To moze ale nie musi o to chodzic. Moim zdaniem wszystko zalezy od
> indywidualnego przypadku. Niektore zwiazki sie zwyczajnie w swiecie
> wypalaja.
To, czy związek się wypali zależy od tych dwóch osób. One moga zniszczyć
wszystko, a mogą też dokonać najwspanailszych cudów.
> Przysieganie sobie wiernosci do konca zycia niesie w sobie
> powazne ryzyko, bo przysiegajacy to czesto osoba zupelnie inna dziesiec
> lat wczesniej od tej w obecnej chwili. Partner tez ma prawo przeciez sie
> zmienic. A takie odkrywanie w kims na sile rzeczy ktore sobie wydumamy
> moze czasem byc w najlepszym wypadku smieszne.
Odkrywanie na siłę? O czym Ty mówisz? To nie jest odkrywanie na siłę. To nie
są wydumane rzeczy. Mówisz jak jakiś staropokoleniowy konserwatysta, w
dodatku przesadny realista, jesteś pewnie koło 50-tki, tak?
Nietoperek
|