Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Antoni <A...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: oryginalność w schematyczności
Date: Mon, 21 Feb 2005 18:38:03 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <4...@c...pl>
References: <cvb7ur$sdd$1@nemesis.news.tpi.pl> <cvca97$ib8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cvcv9q$q0r$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: alpaga.isi.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1109007572 24285 62.111.220.194 (21 Feb 2005 17:39:32
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Feb 2005 17:39:32 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.76 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: pl,en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:308201
Ukryj nagłówki
Paula wrote:
>
> W większości pewnie tak. Choć ja zawsze myślałam, że gdy ktoś kocha tak
> naprawdę, to potrafi się wysilić na wszelkiego rodzaju oryginalność...
A co ma wspolnego milosc z oryginalnoscia ? Czy np dwie osoby
niepelnosprawne zyjace skromnie albo biednie nie moga sie kochac ? A z
drugiej strony jak wysilic sie na oryginalnosc majac w budzecie np 1400
zl? Warto sobie chyba uswiadomic ze nedza moze znichcecic do uganiania
sie za rozrywkami, ale czy w takiej sytuacji mozna podsumowac, ze w tego
typu zwiazkach milosc nie moze sie narodzic ?
> Tak, bo ludzie są przekonani, że ten nowy partner (partnerka) dostarczy im
> wrażeń i nie pozwoli na nudę. A przecież nawet w tym starym mężu, z butelką
> piwa w ręku i fajką w ustach można odnaleźć coś niezwykłego, odkryć coś,
> czego się jeszcze o nim nie wiedziało. Przynajmniej ja mam takie zdanie, bo
> myślę, iż człowiek ma mnóstwo różnych oblicz i każdy jest sam w sobie
> niesamowity i fascynujący.
To moze ale nie musi o to chodzic. Moim zdaniem wszystko zalezy od
indywidualnego przypadku. Niektore zwiazki sie zwyczajnie w swiecie
wypalaja. Przysieganie sobie wiernosci do konca zycia niesie w sobie
powazne ryzyko, bo przysiegajacy to czesto osoba zupelnie inna dziesiec
lat wczesniej od tej w obecnej chwili. Partner tez ma prawo przeciez sie
zmienic. A takie odkrywanie w kims na sile rzeczy ktore sobie wydumamy
moze czasem byc w najlepszym wypadku smieszne.
|