Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: osłona
Date: Sun, 25 Jun 2006 18:30:32 +0200
Organization: zzz
Lines: 33
Message-ID: <e7mdnn$bb5$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <1...@m...googlegroups.com>
<e7m5ft$f2r$2@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: clp190.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1151253048 11621 83.31.117.190 (25 Jun 2006 16:30:48
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Jun 2006 16:30:48 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:346693
Ukryj nagłówki
Bioloszka; <e7m5ft$f2r$2@atlantis.news.tpi.pl> :
> uookie napisał(a):
> > - wypierdalaj buraku jebany! nie chce cie wiecej widzieć kurwo (...) -
> > mniej wiecej w takim tonie mówiłem wczoraj do kumpla, bardzo
> > bliskiego kumpla, którego znam od przedszkola, z którym właściwie
> > nigdy sie jeszcze nie pokłóciłem. przyznam, że byłem pijany,
> > przyznam też, że na trzeźwo powiedziałbym mu to samo.
> >
> > poszło o aparat. byliśmy na jakimś koncercie rege (fotki:
> > http://uookie.com/forum/viewtopic.php?t=20) no i ten kumpel wyrwał mi
> > z ręki aparat i poszedł pod scene robić zdjecia. gdy wrócił,
> > aparat już nie działał. nie byłoby afery gdyby aparat był mój,
> > ale nie był. matka dzisiaj mało mnie z domu przez to nie wyrzuciła,
> > bo zostały do spłacenia jeszcze trzy raty za ten popsuty wczoraj
> > aparat. oczywiście nie wezmę od tego kumpla pieniędzy na naprawę,
> > bo ten kumpal akurat jutro wyjeżdża do angli. boże, jak ja bym mu
> > chętnie okopał ryj.
> >
> > od dzisiaj wystrzegam sie kumpli. czuje sie przez nich wykorzystywany.
> > nie liczą sie ze mną, tylko z tym co mogą ode mnie wziąść.
> To ci się pomyliła definicja kumpla.
Niekoniecznie - zależy jaki był jego wkład w zepsucie apartatu. Skoro
zostały jeszcze trzy raty, to być może aparat jest na gwarancji, a na
pewno jest oficjalnie kupowany, więc złość w pierwszym momencie jest
bardziej efektem "nie wiem co mam robić/nie chcę nic robić".
Żeby skontrastować, zacytuję pewną sytuację - syn siedzi przed
telewizorem lampowym, ten w pewnym momencie "pada", a wchodzący ojciec
mówi "zepsułeś go".
Flyer
|