Data: 2006-06-25 17:07:01
Temat: Re: osłona
Od: Bioloszka <...@...w>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer napisał(a):
> Bioloszka; <e7m5ft$f2r$2@atlantis.news.tpi.pl> :
>
>> uookie napisał(a):
>>> - wypierdalaj buraku jebany! nie chce cie wiecej widzieć kurwo (...) -
>>> mniej wiecej w takim tonie mówiłem wczoraj do kumpla, bardzo
>>> bliskiego kumpla, którego znam od przedszkola, z którym właściwie
>>> nigdy sie jeszcze nie pokłóciłem. przyznam, że byłem pijany,
>>> przyznam też, że na trzeźwo powiedziałbym mu to samo.
>>>
>>> poszło o aparat. byliśmy na jakimś koncercie rege (fotki:
>>> http://uookie.com/forum/viewtopic.php?t=20) no i ten kumpel wyrwał mi
>>> z ręki aparat i poszedł pod scene robić zdjecia. gdy wrócił,
>>> aparat już nie działał. nie byłoby afery gdyby aparat był mój,
>>> ale nie był. matka dzisiaj mało mnie z domu przez to nie wyrzuciła,
>>> bo zostały do spłacenia jeszcze trzy raty za ten popsuty wczoraj
>>> aparat. oczywiście nie wezmę od tego kumpla pieniędzy na naprawę,
>>> bo ten kumpal akurat jutro wyjeżdża do angli. boże, jak ja bym mu
>>> chętnie okopał ryj.
>>>
>>> od dzisiaj wystrzegam sie kumpli. czuje sie przez nich wykorzystywany.
>>> nie liczą sie ze mną, tylko z tym co mogą ode mnie wziąść.
>> To ci się pomyliła definicja kumpla.
>
> Niekoniecznie - zależy jaki był jego wkład w zepsucie apartatu. Skoro
> zostały jeszcze trzy raty, to być może aparat jest na gwarancji, a na
> pewno jest oficjalnie kupowany, więc złość w pierwszym momencie jest
> bardziej efektem "nie wiem co mam robić/nie chcę nic robić".
>
> Żeby skontrastować, zacytuję pewną sytuację - syn siedzi przed
> telewizorem lampowym, ten w pewnym momencie "pada", a wchodzący ojciec
> mówi "zepsułeś go".
>
> Flyer
No dobrze, ale kumpla sie ceni wyżej od aparatu...
Reagując w ten sposób i chwaląc się tym na grupie, dal nam do
zrozumienia, że blędnie rozumie slowo "kumpel". Powinien byl napisać
raczej nieznośny "znajomy" czy coś w tym stylu. Tak więc nie "kumpli"
powinien się wystrzegać tylko "nieznośnych znajomych", ponieważ mogą
popsuć jego mienie, które ceni wyżej od nich (na marginesie powinien byl
im to zakomunikowac wcześniej). Kumplów się nie wystrzega;]
|