Data: 2011-02-12 17:33:30
Temat: Re: oszczędno?ci nr3 by zlotowinfo
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4d56b095$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "p 47" <k...@w...pl> wrote in message
> news:ij6999$sii$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Użytkownik "Jackare" <1...@1...com> napisał w wiadomo?ci
>> news:iib925$30s$1@node1.news.atman.pl...
>>> Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomo?ci
>>> news:iib2q3$7eg$1@inews.gazeta.pl...
>>>> woda ciepła, licznik nam liczy i to sporo wiecej niz woda zimna, potem
>>>> jeszcze doliczaja za scieki
>>>>
>>>> a gdyby tak wziac sobie wodę z kaloryfera?
>>>> w sumie wystarczyłoby tylko do k?pieli
>>>> czy woda w tych rurach jest czysta?
>>>>
>>>> w miejsce zaworu można przecież wstawić jaki? trojnik, a ruraż jako? do
>>>> łazienki doprowadzić, w sumie idzie tam rura taka grubsza, no ale jak
>>>> spawać do niej jak?? rurkę odplywowa, pewnie w lecie by się dało
>>>>
>>>
>>> Możnaby ale inaczej. Nie bezpo?rednio wodę ale poprzez wymiennik i w ten
>>> sposób używac wody ogrzanej inn? wod?. Wymiennik mógłby być przepływowy
>>> (płytowy) lub pojemno?ciowy (bojler). Przy wymienniku płytowym
>>> należałoby go odkazić celem przystosowania do wody pitnej (gor?ca woda i
>>> podchloryn sodu) Najwygodniej byłoby się dostać PRZEZ kaloryfer, tzn na
>>> jego niepodł?czonych końcach wkręcić kolejne zawory i za ich pomoc?
>>> podł?czyć wymiennik. To najprostsze ale widoczne. W przypadku bojlera,
>>> temperatura wody w nim powinna mieć powyżej 50 st C. Przy niższej
>>> temperaturze rozwinie ci się w nim legionella. Pytanie czy twoje CO
>>> zapewni tak? temperaturę. Jeżeli nie, należy wyposażyć bojler w grzałkę
>>> lelektryczn? i co jaki? czas nagrzać wodę do 70 st C co zapobiegnie
>>> rozwojowi legionelli. Przy dużej dozie sprytu wymiennik płytowy możnaby
>>> zamontować gdzie? za wann? lub w szafce z duż? szans? że nikt nigdy do
>>> niczego nie dojdzie.
>>
>> Teoretyzuj?c dalej, -najpro?ciej to byłoby zlikwidowac w łazience obecnie
>> istniej?cy "normalny" grzejnik i po zamienieniu go na płytowy umiescić go
>> poziomo na...dnie wanny.
>> Tam ogrzewałby spokojnie łazienkę, a w razie potrzeby k?pieli nalan? do
>> wanny wodę;- nie ma chyba zakazu nie dopuszczaj?cego do takiej
>> lokalizacji kaloryferów;-)).
>> Minus,- trzeba czekać trochę na nagrzanie wody w wannie, tj. kapiel
>> przygotowywac z dłuższym niz normalnie wyprzedzeniem
>
> S?, a przynajmniej były podwannowe grzejniki w postaci rury faviera np.:
> http://olmax.republika.pl/index.html
>
Taki podwannowy grzejnik, niezaleznie czy to rura faviera, czy coś innego,
wypełniał inną funkcję,- miał on nie dopuscic do szybkiego wychłodzenia wody
w wannie. Wg mnie nieskuteczny byłby w podgrzaniu (przynajmniej w rozsądnym
czasie) zimnej wody w wannie do temperatury pokojowej z powodu małej
skuteczności (wydajności) i rozpraszania przekazywania ciepła do wody
poprzez srodowisko powietrza.
Natomiast bezpośrednie zanurzenie kaloryfera w wodzie w wannie tworzyło z
całej wanny z wodą kapielową bezpośredni wymiennik ciepła. Straty na
wymianie byłyby tu zerowe.
Oczywiscie na płycie grzejnika należałoby położyć jakąś plastikową, czy
drewnianą kratkę, czy coś podobnego, żeby sobie w kąpieli d..y nie
poparzyć;-). Albo po prostu na czas kapieli wyłączać grzanie w tym
kaloryferze..
|