Data: 2003-11-20 21:15:00
Temat: Re: (ot)
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bpii7i$96c$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bpigq1$m19$1@news.onet.pl...
>
> > Największe znaczenie ma odżywianie kobiety w ciąży i matki karmiącej
oraz unikanie stresów.
>
> Ale to są wciąż gdybania, kobiety w obozach pracy były makabrycznie nie
> odżywione i zestresowane a karmiły.
>
> W 2 ciąży byłam _bardzo_ zestresowana (lądowałam nawet 2 razy w szpitalu z
> tego powodu) i wg zaleceń DO - fatalnie odżywiona :-), a jednak karmiłam
bez problemu.
>
> Więc skąd kobieta ma wiedzieć czy będzie miała mleko?
>
> Bo wiesz, łatwo walnąć tekstem "Kobieta, która nie może sama wykarmić
> dziecka nie powinna decydować się na zajście w ciążę..."
Proste i konkretne sformułowanie, byc może dla niektórych kobiet przykra
informacja, ale są przypadki, kiedy kobieta ma pewność, że własnego pokarmu
mieć nie będzie.
I tu już zaczynają się dylematy moralne: czy kobieta ma prawo powoływać do
życia dziecko, któremu nie może dać własnego pokarmu. Powinna wiedzieć, na
co naraża swoje dziecko. Z pewnością na kłopoty z jego zdrowiem, a być może
i na cierpienia związane ze słabą odpornością na wszelkie infekcje itd.
> Tylko skąd kobieta ma wiedzieć, czy będzie mogła, czy nie będzie mogła?
j.w.
> >Tylko kto dziś z ekspertów i z matek karmiących kojarzy dietę matki
> >karmiącej
> >i stresy z zaburzeniami laktacji (?)... :(
>
> Z moich doświadczeń z lekarzami i rozmów z matkami na psd - znakomita
> większość i to od zawsze - moja babcia i mama wiedziały.
Gratuluję Ci tak fenomenalnego zdrowia, że nawet obozowe żywienie nie byłoby
w stanie Ci przeszkodzić w laktacji.
Oczywiście nie wszystkim kobietom stresy nie szkodzą. Był taki artykuł:
http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1128066&KAT
=239
Najbardziej jednak mnie dziwi, że wśród tych wszystkich znawców,
specjalistów i ekspertów od karmienia piersią, psychologii i medycyny - nikt
nie zwrócił uwagi na DIETĘ MATKI KARMIĄCEJ... nikt nie zauważa że jeśli
dziecko nie chce ssać, to może z tym pokarmem matki jest coś nie tak,
czy ktoś bada w takich sytuacjach skład pokarmu? Czy ktoś zwraca uwagę
na to, czym się matka żywi?
Krystyna
|