Data: 2005-07-15 15:19:13
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna M. Gidynska" <a...@d...pl> wrote in message
news:u9hfd1trevk6lsl6uc2u06ui6l1esagqnt@4ax.com...
> On Fri, 15 Jul 2005 09:16:21 -0500, in pl.rec.uroda "Iwon\(k\)a"
> <i...@p...onet.pl> wrote in <db8gfj$5pc$1@news.onet.pl>:
>
>>> O, to ciekawe. Zechciałabyś to uzasadnić?
>>
>>prosze o to samo. nalegam ;))
>
> A, czyli nie umiesz. Ok, zapomnij o prośbie. Nie mogę zresztą
> powiedzieć, żebym była zdumiona.
wykaz wiec sie swoja inteligancja i choc Ty napisz, nalegam.
>
>>>>rozumiem, ze musialas sobie ulzyc swojej frystracji, coz
>>>
>>> Mojemu czemu, proszę?
>>
>>:))) frustracji mialo byc :)))
>
> Ach, tak. Mojej frustracji. A po czym ją rozpoznałaś w moim poście? Po
> tym, że Ci napisałam, że rozumiem pojęcie grupy docelowej, czy po tym,
> że powiedziałam Ci oględnie, że mówisz rzeczy mało mądre? Frustracja
> nie tym się objawia. Poza tym, nie diagnozuje się jej po dwóch postach
> na newsach.
to moze poczytaj swoja odpowiedz wycinajac wlasnie to co naisalas i
tam znajdziesz to czego nie wiesz teraz.
>
>>>>kazdy ma lepszy lub gorszy dzien, jak sama piszesz, w
>>>>internecie roznych ludzi sie spotyka, nawet podwarszawskich ;),
>>>
>>> Bidulko, czy wydaje Ci się, że jeśli spróbujesz w ten sposób wbić mi
>>> szpileczkę, to się przejmę? Nie przejmę się, ale możesz próbować
>>> dalej.
>>
>>nic mi sie, nie wydaje :) widac golym okiem.
>
> Co widać? Zrozum - gdybym w jakis sposób miała problem z tym, że mam
> dom z ogrodem pod Warszawą, to albo wyniosłabym się do mieszkania/domu
> w Warszawie, albo chociaż nic nie wspominała o tym, że nie mieszkam na
> Marszałkowskiej. Ponieważ jednak go nie mam, to próba robienia
> złośliwego przytyku pod moim adresem przy użyciu słowa, którego sama w
> stosunku do siebie używam, jest cokolwiek nietrafiona.
no czyz nie widac? patrz jaki dlugi elaborat musialas mi napisac
teraz ;)))
>>czekam wiec na te MERYTORYCZNE tylko uzasadnienia,
>
> Wróćmy zatem do tematu, od którego wyszłyśmy: TS jest pismem dla
> pseudointeligentek, pełnym niezręczności językowych i wtrętów
> kolokwialnych i obcojęzycznych. Traktuje o nieciekawych ludziach, a w
> wywiadach przemycane są delikatne jak słoń w składzie porcelany aluzje
> do kampanii reklamowych, w których uczestniczą osobistości polskiej
> muzyki i filmu. To jest moja opinia - całkowicie zgadzam się z
> artykułem, do którego link tu podano.
wreszcie cos merytorycznego :)
>
>>> Zanim zechcesz po raz kolejny się tu wypowiedzieć, może zechciej nadać
>>> swoim słowom jakąś formę, skoro na treść nie ma co liczyć. To, co tu
>>> produkujesz, to pisemny odpowiednik bełkotania. Trudno mieć wadę
>>> wymowy objawiającą się błędami w pisowni, więc zechciej okazać reszice
>>> świata minimum szacunku i pisz, zachowując jakieś pozory poprawności.
>>
>>jw.
>
> Jak wyżej, to znaczy? Mam Ci to, co napisałam, przekazać w sposób
> merytoryczny? Proszę.
>
> <db8e3f$1dh$1@news.onet.pl>
>
(....)
> Ponownie - przed "i" nie stawia się przecinka. Nie "a jaką", tylko "do
> jakiej". I przed "do jakiej" przecinek. Ponadto, takich informacji nie
> udziela redakcja, ale dział PR wydawnictwa.
czy po swoich korektach formy, mozna cos merytorycznego od
Ciebie teraz uslyszec na ten temat?
(...)
> Wystarczy?
alez oczywiscie ;))) o formie juz wiem, nie od dzisiaj. czy po swoich
korektach,
wciaz uwazasz, iz w kazdej gazecie poziom jezykowy powinien miec ten
sam poziom, a nie poziom grupy docelowej?
iwon(k)a
|