Data: 2002-05-09 13:04:25
Temat: Re: [ot] chcę schudną
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jan Werbiński" <j...@h...com> wrote in
news:abc2ee$r0c$2@news.tpi.pl:
>> Nie kofeinę, tylko jakiś śmieszny preparat o zawartości kof.
>> niewiele większej od filiżanki legalnej kawy (i podejrzewam, że
>> kawa jest jedynym powodem dla którego kofeiny nie wycofano ze
>> sprzedaży bez recepty).
>
> Możesz też kupić Pluszz Active. Pare tabletek i masz 200 mg jak
> standard w ECA
Ciągle daleko do czytej kofeiny.
>> >> > Problemowy składnik ECA jest dostępny bez recepty.
>> >>
>> >> W formie czystej?
>
> Prawie czystej.
To chyba nie mówisz teraz o Tussipect-cie?
>> Idę jutro-pojutrze do apteki i pytam o efedrynę, bądź
>> spokojny.
>
> Pytaj o Tussipect. 3,20 zł
Pytam o efedrynę a nie coś, co trochę efedryny zawiera i słucham
odpowiedzi.
>> To tak samo jak przy odchudzaniu - bez ECA też można
>> schudnąć,
>> więc nie zachodzą warunki prawidłowego użycia. O to mi dokładnie
>> chodzi. O niepotrzebny, potencjalnie niebezpieczny wspomagacz.
>
> Można ale ECA naprawdę pomaga.
Kofeina też pomaga, a nie jest nielegalna.
> 80% efektów uzyskujesz dzięki
> znacznemu zmniejszeniu (zanikowi) uczucia głodu.
Zanik uczucia głodu można osiągnąć na wiele sposobów.
> Potencjalnie bardziej niebezpieczny jest też np nóż lub samochód.
Nie, coś Ty. Bardziej niebezpieczny jest tlen (w formie czystej
zabójczy). Ostatnio słyszałem te argumenty (ogromna szkodliwość używek
legalnych i nieszkodliwość dragów) przy próbie założenia pl.rec.uzywki.
> ECA jest
> doskonałe dla tych, którzy mają niewielką nadwagę (do np 20-30 kg)
> i jednocześnie (jeszcze) świetne zdrowie oraz dla sportowców,
> którzy chcą się odchudzić.
Czyli dla ludzi zdrowych, ale leniwych (nie chce im się machnąć
nogą), albo dla sportowców zawodowców, którzy działają na granicy
dopingu. Nie wiem czemu w takim razie tak tępiłeś Abgymnica. Dokładnie
ta sama grupa klientów.
> Z ECA jest zupełnie odwrotnie.
Nie jest.
>> Po pierwsze: nie krzycz. Po drugie: są to przypadki z
>> wszystkich
>> osób, które brały ECA, o tym, że nie powinni dowiedzieli się po
>> fakcie.
>
> Przed użyciem należy przeczytać ulotkę. Na opakowaniu są dość
> szczegółowe informacje.
Czemu zakładasz, że te osoby nie czytały ulotki? Rozumiem, że nie
masz nic przeciwko temu, żeby w sklepach sprzedawać heroinę, tylko musi
być napisane na ulotce, że nie można brać często, bo uzależnia, dużo,
bo można się przekręcić i można się uzalażnić (w pewnych przypadkach)
od jednej działki?
[heroina]
>> Złe zastosowanie?
>
> Bardzo złe. Jednorazowe użycie może spowodować uzależnienie.
> Potencjalnie dużo ryzykowała.
Tak, ale prawidłowe zastosowanie wyklucza stosowanie przez osoby,
które uzalażniają się po jednym razie. A znała swoje możliwości
(organizm, siła woli), bo brała już wcześniej 'słabsze' narkotyki.
Zresztą nie dam głowy, czy nie brali we dwójkę i jedna z tych osób nie
wpadła w nałóg...
Na marginesie - efedryna też może uzalażniać - wystarczy, że
powoduje 'przypływ energii'.
> Kiedyś, zanim pierwszy raz spróbowałem przeczytałem setki
> artykułów na ten temat i z tąd to pamiętam. Nie mam ochoty
> ponownie ślęczeć godzinami aby wyszukać te informacje.
Czyli nie pamiętasz, kto publikował te badania (w szczególności
czy nie był to producent ECA)?
>> Świetnie. A jak wytłumaczysz w takim razie fakt, że osoba
>> niepijąca w ogóle żyje przeciętnie krócej od osoby pijącej
>> okazjonalnie (ale dłużej od nałogowców)?
>
> Te dwie opinie się nie wykluczają.
>
> Nieprzyjmowanie alkoholu może być skorelowane z innymi czynnikami
> kulturowymi itp. Nie wiem czy to badanie je wykluczyło, więc nie
> uwazam go za wartościowe.
A ja nie uważam za wartościowe badań nt. ECA, w których nie
potrafisz podać nawet wykonawcy badań. Dokładnie ta sama sytuacja.
> Poza tym są zgony na skutek alkoholu i
> nie znamy ani jednego zgonu na skutek braku alkoholu.
Są zgony na temat ECA i nie znamy ani jednego (przypadku) zgonu
na temat braku ECA. Alkohol prawidłowo używany jest bezpieczny
(przynajmniej tak samo jak ECA). Coś jeszcze?
> Jezeli potrzebujesz to poszukaj.
Nie potrzebuję, nie zamierzam się szprycować krewnymi amfetaminy.
> Użyj też zdrowego rozsądku i przyporządkuj konsekwencje otyłości
> do konsekwencji ECA.
Nadwagi, nie otyłości (pisałeś, że otyłość raczej wyklucza
stosowanie ECA). Od nadwagi nawet 50kg nie umrzesz w przeciągu kilku
minut (a efekty długotrwałego używania ECA najprawdopodobniej są
zbliżone do nadwagi).
>> Dla Ciebie zbiór przypadków prawidłowego użycia i przypadków
>> z
>> komplikacjami to zbiory rozłączne, więc nie ma takich danych.
>> Natomiast podałem linka do osób, które zażywały ECA (nie wnikam
>> czy prawidłowo, czy nie, ale ciekaw jestem, czy potrafisz a
>> priori ze 100% pewnością określić, czy danej osobie ECA
>> zaszkodzi, czy nie i jakich danych będziesz do tego potrzebował).
>
> Można to określić z prawdopodobieństwem bliskim 100%.
Dziękuję, mi wystarczy. Nie chodzi mi o reakcję uczuleniową na
efedrynę, bo to samo może wystąpić w przypadku zjedzenia
_czegokolwiek_, tylko o to, że jest to środek:
1. Bardzo niebezpieczny (bliska krewna amfetaminy).
2. Nie dopuszczony do obrotu w Polsce.
A jako taki nie powinien być polecany na grupie.
> Zastrzegam konieczność prawidłowego użycia.
Tak, zwłaszcza tu (Message-ID: <ab0fej$67n$4@news.tpi.pl>): 'Jesc
mniej a apetyt zabic przy pomocy ECA. Jezeli dodasz do tego wysilek
fizyczny to powiedzmy, ze efekty beda 2-3 razy szybciej.'
Nie ma jednego słowa o prawidłowym użyciu, ani tym bardziej o czytaniu
ulotek. Zawsze tak mijasz się z prawdą (te badania o niskiej
szkodliwości ECA w porównaniu z alkoholem), czy tylko tu?
> Tym razem nie straszyłem tak bardzo, no i co z tego?
Nic. To był pierwszy post Natalii na grupie, mam nadzieję, że
wiesz co mogła zrobić po takiej 'dobrej' radzie (a jak sam wiesz
zdarzają się desperaci chcący zrzucić po 20kg w 2 tyg.). :-/
--
/**** Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie ****\
***** Ja żyję, a wyście umarli, panowie. *****
\**** P.K.Dick ****/
|