Data: 2004-03-15 16:23:11
Temat: Re: padaczka - luminal - u dziecka
Od: " igor" <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> napisał(a):
> nie wiem czy dla niemowlecia (zrozumialem, ze dotyczy to ledwie
> co urodzonego dziecka)
22/12 czyli 22 mies (to już prawie 2 lata)
> nie jest to lek bezpieczny bo stary
> i znany?
czy nie ma przypadkiet tendencji w neurologii do stosowania leków "nowej
generacji" ??
> Poczekalbym na opinie neurologa zanim rzucalbym klatwy na lekarza
> za zalecanie tego leku tym bardziej, ze nie znamy specjalnie
> zadnych szczegolow dotyczacych stanu tego dziecka, rodzaju
> padaczki i zalacen w jakich sytuacjach podawac luminal i w jakich
> dawkach
Neurolog odrazu stwierdził zmiany na tle padaczkowym...
Dziecko miało utratę przytomności z zesztywnieniem i sinieniem, utrata
przytomności nastąpiła w czasie kiedy podczas wybudzania ze snu zaczęła
krzyczeć, i krzycząc "zapomniała" oddychać (miała nos zatkany katarem). Potem
robiłem resuscytację i zanim przyjechała erka już była przytomna i dochodziła
do siebie.
Pojechaliśmy do szpitala (nigdy w szpitalu nie była), gdzie była cały czas
zdenerwowana i mało spała, wtedy zrobiono EEG i na tym wyniku lekarz się
oparł.(uuuff.. dalej ciężko mi się o tym mówi)
Czyż nie ma opini że o padaczce można mówić po 2 - 3 utracie przytomności, a
niezarazpo 1 razie.Dziecko niemiało drgawek, a zesztywnienie całego
organizmu, choć ...
pozdr
igor
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|