Użytkownik "Sebastian (POCZTA - e-mail)" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b2cvvv$ivb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Łukasz" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b2b5pe$8c6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Zgadza się , ale należy wtedy uważać z wodą (np. mycie typu
"kałużowego"
> > > :-), czy wujście na taras itp.)
> >
> > Zawsze trzeba uważać, klejone panele też nie gwarantuja "szczelności"
>
> Klejone są napewno szczelniejsze niż click-i bez uszczelniacza, a
> szczególnie jak się klei samemu lub przez fachowca (a nie "fachowca" ;-))
i
> starannie się wypełnia klejem - woda praktycznie nie ma możliwość dostania
> się w szczelinę. Oczywiście gwarancji nie ma, ale jest duuużo większe
> prawdopodobieństwo, że nic się nie stanie.
>
> > Wg mnie sytuacja wygląda mniej wiec tak jak z meblami z naturalnym
> fornirem,
> > nielakierownaym
> > Jak przetrzesz szmatką to nic sie nie stanie, ale jak zostawisz stojącą
> wode
> > to fornir zacznie pękać
>
> Zgadza się ...
>
> > Wg mnie jak sie trochę dostanie i nie zdąży wejśc głąboko to woda sama
> > odparuje i nic sie nie stanie
> > Gorzej jakby rzeczywiście kałuża stała, ale wydaje mi sie że klejoine
> panele
> > też by tego nie wytrzymały
> > Pozdrawiam
> > Łukasz
>
> j.w.
>
> Pozdrawiam.
>
>Ostatnio rozmawiałem ze sprzedawcą na temat cclick-ów i z tego co się
dowiedziałem to brzegi są jakoś impregnowane, a dodatkowo ranty są
dokładniej sfrezowane niż w klejonych. Dodatkową zaletą clicków jest
możliwość przełożenia w przypadku uszkodzenia jednej płyty przez jakiś
spadający przedmiot, a przyznacie, że każdy czasami coś upuści.
Dodatkowo polecam panele clicki wyglądem do złudzenia przypominające
terakotę. Do nabycia w sklepach Komfortu
Pozdrawiam
Robmon