Data: 2005-03-24 10:21:06
Temat: Re: pani do pomocy
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MOLNARka" wrote
> No chyba, że aż tak ciąża zmienia .... ?
Zmienia... chociaż może i nie sama ciąża, tylko zagrożenie.
> Ale czemu?
> Mogłaś postawić na swoim ... tylko _po_co_?
Spróbuje wyjaśnić przez analogię. To chyba trochę tak, jakby jakikolwiek
pracownik dostawał od szefa przepustki, po czym sam sobie zaczął, w
zależności od potrzeby, te przepustki przydzielać. A szefa stawiał przed
faktem dokonanym.
Małgosia
|