Data: 2001-08-28 17:05:39
Temat: Re: panna
Od: <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Becchino napisał(a):
>
> Nawyki pozbierane podczas samotnego zycia sa zazwyczaj dosc silnie
> ukorzenione w danej osobie. Pewnie nie latwo dopasowac sie do malzenstwa w
> wieku 40, czy 50 lat...ale pewnie przy odrobinie wysilku nawet stara panna
> moze byc dobra zona, a w pewnych przypadkach pewnie i lepsza od niejednej
> dwudziestolatki :)
Może uściślijmy - czy "stara panna / kawaler" to osoba niezamężna? Czy też taka
która nie miała / nia ma aktualnie partnera. Partnera z ktorym jest związana
emocjonalnie i fizycznie i nie jest to rodzina:))). Bo z punktu widzenia
psychologi spojrzenie na przyczyny takiefo stanu rzeczy (co mnie chyba by
najbardziej interesowało) zdecydowanie się rózni.... oj zdecydowanie:)
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|