Data: 2008-09-07 17:17:57
Temat: Re: paradygmat i projekcje
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skoro sama odpowiedziałaś, więc nie ma sensu abym odpowiadał.
BTW nazywam kretynami tych, którzy przyczepiają sie mnie ze swoimi
kretyńskimi, z dupy wyciągniętymi pouczeniami (tak jak np ty, XL, michal...
itp).
Zgadzam się, że nie ma tej grupie drugiej tak popularnej pod tym względem,
a w związku z tym równie chętnie obleganej przez kretynów, osoby jak ja.
Notabene nietrudno to zauważyć...
o ile się nie jest denny kretynem (lub kretynką).
--
CB
"medea" <e...@p...fm> napisał(-a)
w wiadomości news:ga10i3$2pr$1@atlantis.news.neostrada.pl:
> cbnet pisze:
>> Zgadzam się, że kretyni z uwagi na swoje ograniczenia są REALNIE
>> bezproduktywni z punktu widzenia rozwoju świata.
>>
>
> Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie - czy nazywanie ludzi kretynami,
> kurwiszonami, multi-idiotkami itd. jest objawem "wyjątkowego rozwoju
> duchowego" lub "rozwoju społecznego"?
>
> Nie widzę na tej grupie osoby, która robiłaby to choćby 1/3 tego co
> ty, nawet na twoje zaczepki.
>
> Sam nie zdajesz własnych testów.
>
> Ewa
|