Data: 2002-11-18 12:05:04
Temat: Re: paranoja
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> Jednych to podnieca na plus innych na minus ;-)))
>
Hmm i tu własnie w moim małżeńtwie widać (niestety) brak dopasowania
się.
Mnie to podnieca wybitnie na plus ;-)).
Ale po powrocie do domu czekał na mnie wkurzony z lekka mąż, który
jest na powiewy halnego bardzo czuły in minus.
Mój wyjazd na imprezę był od dawna uzgodniony, nie robił zadnych
problemów, sam miał jechac z chłopcami gdzie indziej.
Ostatecznie nie pojechał, starszy syn pojechał sam, a mąż po moim
powrocie ok 23 ponury jak chmura gradowa ;-))
Tyle że ja po tak długim okresie wspólnego życia mam na takie rzeczy
jedno lekarstwo "przeczekać".
Halny kiedyś w końcu przestanie wiać.
Pozdrowienia.
Basia
|