Data: 2006-06-26 14:39:29
Temat: Re: partnerka
Od: "Przemyslaw Debski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "matt" <no@dres> napisal w wiadomosci
news:cN6dncKI3IFF3QLZnZ2dnUVZ_sadnZ2d@giganews.com..
.
> Hej
>
> W jaki sposob wytlumaczyc zachowanie kobiety gdy:
> po kilku latach bycia w zwiazku z mezczyzna nie potrafi powiedziec mu ze
> go
> kocha, ani tez nie potrafi go wyrzucic z domu? Szerzej - zwiazek jest
> plytki - brak wspolnych planow, zandnych wspolnych uciech, po prostu spia
> pod tym samym dachem. ON mowi jej ze ja kocha (i wie, ze chce kochac) ona
> nie potrafi podobnych slow nawet wycedzic przez zeby. Jedyne co ona mowi,
> to to ze on pomogl jej zapomniec o milosci do poprzedniego mezczyzny (EX).
> Proste - zwykle wykorzystanie? Czy napewno - gdy on chce ja opuscic to z
> jej strony jest placz i lament, po h..? Wiec on daje jej jeszcze jedna
> szanse. Sielanka trwa tydzien, tylko po to aby powtorzyc ten sam schemat -
> ona go zlewa, co zwykle objawia sie notorycznym uprawianiem klamstwa na
> kazdej plaszczyznie zyciowej, co ma dalsze efekty. Hm, pieniazki? Moze, on
> przyzwoicie zarabia i oplaca czesc rachunkow, ale ona zarabia tez
> przyzwoicie, jest niezalezna. Zreszta ona jest atrakcyjna, nieglupia, ...
> kobieta biznesu, wiec nie powinna miec problemow ze znalezieniem nowego
> partnera. W takim razie po co ta cala zabawa z obecnym partnerem? To
> czyste
> marnotrastwo czasu, albo to jakas gra, ale jaka?
... bo my mezczyzni jestesmy delikatnymi istotkami i potrzebujemy duzo
czulosci oraz cieplych slów.
Albo inaczej. Dwóch kumpli rozmawia przy piwie:
- wiesz stary, ona w zasadzie nie mówi mi ze mnie kocha, czuje ze nasz
zwiazek jest taki plytki, tak jakbysmy tylko spali pod jednym dachem.
- o kurwa !!! Ale jaja !!
:)
Na post po zbóju zaprosil
P.D.
|